Haitong Bank w raporcie z 15 maja podtrzymał rekomendację „sprzedaj" dla akcji Banku Millennium, obniżając cenę docelową do 2,30 zł z 5,0 zł. Dzisiaj za walor banku płaci się 2,61 zł, od początku roku kurs spadł o 55 proc., czyli mocniej niż indeks WIG-banki (stracił około 45 proc.).
Przychody pod presją
Haitong obniżył prognozę zysku netto, uwzględniając obniżenie stopy referencyjnej NBP o 100 pb. do 0,5 proc. od momentu wybuchu pandemii. Podstawowym scenariuszem analityków pozostaje krótkie odbicie U-kształtne, brak dalszych redukcji stóp procentowych i założenie, że pandemia zostanie opanowana do połowy 2020 r. Do takiej opinii skłaniają analityków ostatnie wydarzenia związane z pandemią, takie jak spadek współczynnika śmiertelności i stopniowe łagodzenie zasad gospodarczego lockdownu w wielu krajach europejskich, w tym również w Polsce. Analitycy obniżyli prognozy zysku netto na lata 2020/21, odpowiednio o 87/54 proc. do 77 mln zł (spadek o 86 proc. r/r) i 393 mln zł (wzrost o 412 proc. r/r). Prognozy Haitong Banku co do wyników na wspomniany okres są niższe od konsensusu odpowiednio o 78/21 proc. W opinii analityków wynika to głównie z faktu, że rynek nie uwzględnia w pełni obniżki stóp procentowych i wysoce nieprzewidywalnych skutków pandemii, szczególnie jeżeli chodzi o wolumen i koszty ryzyka.
W wyniku spadku kursu akcji Banku Millennium (-24,8 proc. w ostatnim miesiącu, wobec spadku indeksu WIG-banki o 12,8 proc.) Millennium jest obecnie wyceniany na 2020 r. ze wskaźnikiem P/B na poziomie 0,3x, co daje znaczne dyskonto wobec konkurentów (średnio 0,6x). Według analityków to dyskonto jest usprawiedliwione, biorąc pod uwagę wysokie zaangażowanie w kredyty frankowe, niekorzystną strukturę finansowania i niższą od średniej rentowność operacyjną. Haitong obniżył cenę docelową akcji Millennium o 54 proc. z 5,0 zł do 2,3 zł (uwzględniając oczekiwane straty z tytułu portfela kredytów frankowych w wysokości 2,3 zł , czyli 49 proc.), co daje 12-proc. potencjał spadkowy.
Podatność Banku Millennium na obniżkę stóp o 100 pb. mieści się w przedziale pomiędzy 24-29 pb., przy czym wpływ w 2020 r. zarząd szacuje na 18-22 pb. (ok. 160-190 mln zł), przy założeniu niezmiennego bilansu i porównywalnej krzywej rentowności. Choć wskaźnik ten jest nieco poniżej średniej branżowej, która wynosi 27-34 pb., wrażliwość spółki na zmianę stóp procentowych zwiększyła się wraz z przejęciem nastawionego na klientów indywidualnych Eurobanku. Analitycy prognozują, że marża odsetkowa netto w 2020 r. spadnie o 48 pb. (lub o 18 pb. przy stałym bilansie), biorąc pod uwagę niższe wolumeny, negatywny wpływ orzeczenia TSUE, pozytywną strukturę aktywów i oszczędności w kosztach finansowania (wyższy odsetek rachunków bieżących, niższe oprocentowanie depozytów).
Koszt ryzyka wzrośnie
Zaangażowanie Banku Millennium w segment kredytów konsumenckich rośnie (22 proc. portfela wobec 14 proc. przed przejęciem Eurobanku), podobnie jak w przypadku MŚP (14 proc.), które nieznacznie przekracza średnią rynkową (12 proc.). Sygnały z poprzednich kryzysów nie są jednoznaczne (w 2009 r. koszt ryzyka wzrósł z 49 pb. do 131 pb. i wzrósł o 30 proc. r/r do 58 pb. w 2012 r.). Zarząd spółki twierdzi, że portfel kredytowy Banku Millennium jest stosunkowo bezpieczny i nieprzesadnie zaangażowany w branże podwyższonego ryzyka (analitycy szacują ekspozycje bilansowe i pozabilansowe na 3,5 proc.), czyli nieznacznie poniżej średniej sektorowej 3,6 proc. Bank zaakceptował moratorium na spłatę 12,9 proc. nieprzeterminowanego portfela kredytowego, które obejmuje 11 proc. kredytów detalicznych, 12,1 proc. kredytów korporacyjnych i 27,5 proc. leasingowych. W I kw. 2020 r. Bank Millennium miał rezerwy związane z pandemią w wysokości 34 pb., jeden z najniższych wskaźników wśród banków, które już opublikowały wyniki (średnia 44 pb.). Analitycy uważają jednak, że te odpisy wzrosną. Oczekują, że koszt ryzyka wzrośnie w 2020 r. do 127 pb. i 110 pb. w 2021 r. ze 108 pb. w 2019 r. (włączając zwiększone rezerwy z tytułu kredytów frankowych oraz pierwsze rozpoznanie portfela Eurobanku). Rentowność operacyjna Millennium jest poniżej średniej rynkowej, więc podatność zysków na wzrost kosztów ryzyka jest wysoka.