„Haitong Bank pozytywnie postrzega perspektywy sektora bankowego w 2021 r., opierając się na oczekiwanym ożywieniu gospodarczym (wzrost PKB o 4,2 proc. r/r według konsensusu Bloomberga), dostępności szczepionki przeciwko COVID-19, wsparcia finansowego rządu polskiego oraz przyjętego ostatnio długoterminowego budżetu UE na lata 2021-27 i unijnego planu odbudowy wartego 1,8 mld EUR” – czytamy w najnowszym raporcie Haitong Banku. W założeniach przyjęto utrzymujące się niskie stopy procentowe.
Wyniki odbiją?
Analitycy oczekują, że zysk netto analizowanych banków wzrośnie w latach 2021 i 2022 odpowiednio o 28 proc. i 24 proc. wobec spadku o 40 proc. w 2020 r. Prognozy analityków na lata 2020 i 2022 są wyższe od konsensusu odpowiednio o 4 proc., 20 proc. i 7 proc.
Skąd ten optymizm? Ożywienie w 2021 r. ma być napędzane przez wyższe przychody z podstawowej działalności, wzrost akcji kredytowej (wzrost o 4,6 proc.), szczególnie w segmencie klientów indywidualnych, wyższe marże na nowych wolumenach biznesowych i modyfikacji tabeli opłat i prowizji. Z drugiej strony koszty powinny pozostawać pod ścisłą kontrolą (spadek o 0,3 proc. r/r), w czym pomoże m.in. restrukturyzacja sieci oddziałów i zatrudnienia. Wzrost wyników będzie w niewielkiej części wynikać z niższych rezerw netto (spadek o 5 proc.).
„Pomimo hossy w ostatnim miesiącu (wzrost WIG-Banki o 25,8 proc., podczas gdy WIG wzrósł o 11,4 proc.), polskie banki są obecnie wyceniane ze wskaźnikiem P/BV na poziomie 0,7x (wobec minimum na poziomie 0,3x), co jednak wciąż stanowi duże dyskonto w porównaniu do banków z regionu CEE (1,1x według konsensusu Bloomberga). Fundamentalny wzrost w polskim sektorze bankowym wydaje się szybszy, choć ryzyko prawne związane z kredytami walutowymi, koszty regulacyjne i ogłoszony zakaz wypłaty dywidendy w I poł. 2021 r. zwiększają presję na rentowność (średnie ROE w wysokości 5 proc.) na tle reszty regionu (9,2 proc. według konsensusu Bloomberga)” – dodano w raporcie.
Kwestia kredytów frankowych zostanie wreszcie rozwiązana?
KNF wyszła w grudniu z propozycją ugodowego rozwiązania sprawy kredytów frankowych, w świetle rosnących zagrożeń prawnych dla sektora związanych z frankowymi kredytami hipotecznymi. Według nadzoru nie faworyzowałaby ona posiadaczy kredytów w walutach zagranicznych kosztem tych, którzy mają kredyty w złotych.