Bank Pocztowy zakończył konsultacje ze stroną społeczną dotyczące planowanych zwolnień grupowych i podpisał porozumienie z organizacjami związkowymi. Zgodnie z jego zapisami restrukturyzacja zatrudnienia obejmie maksymalnie 204 osoby. Bank wskazuje, że to element planu naprawy w zakresie rentowności, który ma wspomóc realizację strategii do 2024 r.
Strony porozumienia uzgodniły m.in. kryteria doboru pracowników do zwolnień, warunki odpraw i dodatkowych świadczeń oraz zakres programu pomocy zwalnianym pracownikom. Zgodnie z wypracowanym porozumieniem, odchodzący pracownicy Banku Pocztowego objęci zostaną świadczeniami przy zachowaniu wszelkich standardów wynikających z prawa pracy, a także specjalnym programem outplacementowym. Bank zawiąże na ten cel rezerwę restrukturyzacyjną w szacowanej wysokości ok. 2,2 mln zł, która obciąży wynik finansowy banku w II kwartale tego roku.
„Restrukturyzacja zatrudniania to ważny element realizowanego przez Bank Planu Naprawy, mający doprowadzić do przywrócenia trwałej rentowności banku w perspektywie 2024 r. To również działanie mające lepiej przystosować bank do obecnych trendów: cyfryzacji oraz odwrotu klientów od tradycyjnej bankowości na rzecz tej elektronicznej, co wymusza na bankach reorganizację" – podał Bank Pocztowy.
W kwietniu zarząd wyjaśniał, że w „obecnej sytuacji makroekonomicznej restrukturyzacja zatrudnienia jest działaniem niezbędnym, od którego zależy przywrócenie operacyjnej rentowności banku". Podkreśla, że nie zmieniły się cele ogłoszonej niedawno strategii do 2024 r. (zgodnie z nią bank chce uzyskać wtedy ponad 40 mln zł zysku netto i 6,5 proc. ROE). W 2020 r. Podano wtedy, że przyczyną planowanych zwolnień grupowych jest pogorszenie wyników finansowych banku, a także prognoza dalszych potencjalnych strat (miał stratę w 2020 r. i w tym roku może wynieść 28 mln zł). Niedawno o zwolnieniach grupowych informowali m.in. Pekao, BNP Paribas, Santander, a wcześniej m.in. Millennium.