Zarząd Banku Millennium podjął decyzję o utworzeniu w ciężar wyników II kwartału rezerw na ryzyko prawne związane z walutowymi kredytami hipotecznymi w wysokości 460 mln zł. Dodatkowo prawie 54 mln zł rezerw zostanie także utworzonych na ryzyko prawne portfela kredytów hipotecznych udzielonych przez Euro Bank, jednakże nie będą one miały wpływu na wynik finansowy (portfel ten jest ubezpieczony od ryzyk prawnych).
„Rezerwy odzwierciedlają utrzymujące się negatywne trendy w zakresie orzecznictwa sądowego, napływ nowych spraw sądowych oraz wynikające z tego zmiany w metodologii oceny ryzyka przez bank" – podał Millennium w raporcie bieżącym.
Zawiązana teraz rezerwa jest duża w porównaniu do kwartalnego wyniku netto banku oczyszczonego z rezerw frankowych (i kosztów integracji z EuroBankiem), który średnio wyniósł w 2020 r. blisko 180 mln zł. Dlatego bank w komunikacie zapowiedział, że spodziewa się straty netto w II kwartale tego roku pomimo „dobrych wyników operacyjnych".
To kolejna tak duża rezerwa na franki w tym roku, w I kwartale wyniosła nieco ponad 500 mln zł, przez co bank zanotował w tym okresie 311 mln zł straty netto, w IV kwartale rezerwa sięgnęła 380 mln zł. Bank na koniec czerwca ma już około 1,94 mld zł rezerw na hipoteki frankowe, co stanowi około 14,2 proc. jego portfela hipotek frankowych (łącznie z tymi od EuroBanku).
„Więcej informacji na temat ryzyka prawnego oraz wyników finansowych za II kwartał zostanie podanych do publicznej wiadomości w raporcie okresowym, którego publikacja planowana jest na dzień 26 lipca" – podał Millennium.