Rzecznik Finansowy wnioskuje do Sądu Najwyższego

Urząd chce podjęcia uchwały mającej ujednolicić orzecznictwo i określić, kiedy przedawniają się roszczenia o zapłatę rat kredytu.

Publikacja: 14.07.2021 12:25

Rzecznik Finansowy wnioskuje do Sądu Najwyższego

Foto: Adobestock

– Prowadząc prace nad skargami nadzwyczajnymi zaobserwowaliśmy istotną rozbieżność w orzecznictwie w zakresie ustalenia terminu wymagalności roszczeń banku o świadczenia wynikające z umowy kredytu. To istotne dla określenia momentu, od którego należy liczyć bieg terminu przedawnienia roszczeń banku – wyjaśnia dr hab. Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy.

Eksperci urzędu zidentyfikowali trzy linie orzecznicze. Pierwsza z nich przyjmowała, że świadczenie z umowy kredytu to świadczenie jednorazowe i posiada jeden termin wymagalności, który należy wiązać z datą ostatecznej spłaty kredytu albo z chwilą wypowiedzenia umowy. Drugą, przyjmującą, że każda rata kredytu posiada inny termin wymagalności, który wynika z umowy i przedawnia się oddzielnie, z tym zastrzeżeniem, że w sytuacji wypowiedzenia przez bank umowy, całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna, a pozostałe do spłaty raty, stają się natychmiast wymagalne. Od tego momentu należy liczyć bieg terminu przedawnienia całego roszczenia z umowy kredytu, w tym również rat, których terminy płatności upłynęły przed wypowiedzeniem umowy.

Zgodnie z trzecią linią każda rata kredytu posiada inny termin wymagalności, który wynika z umowy i w związku z tym przedawnia się oddzielnie, a w sytuacji wypowiedzenia przez bank umowy, całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna. Jednakże od tego momentu należy liczyć bieg terminu przedawnienia rat kredytu, których termin płatności przed wypowiedzeniem umowy jeszcze nie nastąpił. Wypowiedzenie umowy kredytu nie zmienia zaś terminów wymagalności rat, których terminy płatności upłynęły wcześniej.

Rzecznik Finansowy przychyla się do wykładni, zgodnie z którą terminu wymagalności świadczeń z umowy kredytu spłacanego w ratach nie należy wiązać z datą ostatecznej spłaty zadłużenia wskazaną w umowie bądź wynikającą z wypowiedzenia umowy. Jeżeli z umowy kredytu wynika, że ma on być spłacany ratalnie i każda rata ma ustalony inny termin płatności, to oznacza, że z nadejściem tego terminu staje się wymagalna. W związku z tym każda z nich przedawnia się oddzielnie z upływem 3-letniego terminu, licząc od następnego dnia, w którym powinna zostać zapłacona. Zatem w sytuacji skorzystania przez bank z uprawnienia do wypowiedzenia umowy i postawienia całego kredytu w stan wymagalności, wypowiedzenie umowy nie może zmieniać terminów wymagalności, które już zapadły.

– Obecnie w orzecznictwie znaleźć można poglądy prowadzące do niedopuszczalnej sytuacji, w której wymagalność roszczenia zależy wyłącznie od woli wierzyciela, a dłużnika może pozostawiać w stanie niepewności co do swojej sytuacji prawnej np. przez 20 lat. W praktyce prowadzi to do sytuacji, w której podmioty udzielające kredytów, mogłyby dochodzić zapłaty poszczególnych rat nawet po upływie kilkudziesięciu lat od wyznaczonego terminu ich płatności. To w sposób oczywisty naruszało wartości chronione przez przepisy przewidujące trzyletni termin przedawnienia roszczeń związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Z tego względu zdecydowałem o złożeniu wniosku – tłumaczy Golecki. Spór związany z tym problemem stanowił podstawę do sporządzenia i wniesienia w połowie czerwca przez Rzecznika Finansowego skargi nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego.

Zapytanie do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie rozbieżności w orzecznictwie to jedno z uprawnień Rzecznika Finansowego o najsilniejszym wpływie na praktykę podmiotów rynku finansowego. Uchwała Sądu Najwyższego powinna prowadzić do zapewniania przewidywalności orzecznictwa, przez ujednolicenia linii orzeczniczej sądów powszechnych na długie lata oraz do dostosowania praktyk podmiotów rynku finansowego do stanu zgodnego z prawem. Od 2003 roku Rzecznik Finansowy złożył 25 wniosków o uchwałę Sądu Najwyższego (włączając powyższy). Do tej pory Sąd podjął 21 uchwał, z czego 20 razy podzielił zapatrywanie Rzecznika na rozstrzyganą sprawę.

Banki
KNF: 100 proc. zysku banków na dywidendę jeszcze nie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes PKO BP: Wychodzimy daleko poza naszą strefę komfortu
Banki
Citi Handlowy: co dalej z segmentem detalicznym?
Banki
Prezes Banku Millennium: nasz bank zdejmuje ciasny krawat, ale nadal jest i będzie w garniturze
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Banki
Czy dojdzie do fuzji Pekao i Aliora? Bardzo możliwe
Banki
Rozważają nabycie akcji Alior Banku przez Pekao od PZU. Jest list intencyjny