Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Karol Sadaj kieruje oddziałem Aiona w Polsce.
Aion, mający belgijską licencję bankową i wspierany kapitałowo przez fundusz private equity Warburg Pincus, wystartował w Europie pod koniec lutego 2020 r. Bank działa w modelu abonamentowym, daje do wyboru trzy plany cyfrowej bankowości (w tym jeden bezpłatny) i nie ma tradycyjnych oddziałów. W planach jest stworzenie oferty także dla mikro- i małych firm.
Bank oferuje konta oszczędnościowe w złotych i euro. W zależności od abonamentu klienci mogą liczyć na 1–1,5 proc. oprocentowania w złotych i 0,5–1 proc. w euro. Kapitalizacja jest miesięczna, nie ma górnego limitu kwot, jest możliwość wpłat i wypłat w dowolnym momencie. Twórcy banku są przekonani, że zaoferowanie takich stawek w dobie niemal zerowych stóp procentowych spowoduje wzrost zainteresowania usługami banku klientów ceniących bezpieczeństwo i stabilny wzrost swoich depozytów (podobnie jak w polskich bankach środki objęte są gwarancją do 400 tys. euro). Kolejnym krokiem będzie wprowadzenie kredytów, prawdopodobnie jesienią.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ożywienie kredytowe jest tuż, tuż przed nami – prognozują zgodnie bankowcy. Ma to wynikać z długo oczekiwanego boomu inwestycyjnego, a przy okazji dać też ochronę przed spadkami zarobków sektora po obniżkach stóp. Czy te nadzieje mają szansę się ziścić?
Największy bank zaskakuje wysokimi zyskami i ma nadzieję na kontynuację tego trendu, mimo wciąż dużego obciążenia rezerwami frankowymi.
Liderowi rynku bankowego w Polsce, PKO BP, nie przeszkadzają duże rezerwy na kredyty frankowe, ani obniżone stopy procentowe. W II kwartale wypracował niemal 2,7 mld zł zysku netto.
PKO Bank Polski odnotował 2 661 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2025 wobec 2 351 mln zł zysku rok wcześniej, podał bank.
Analitycy BM mBanku podnieśli swoją rekomendację dla Santander BP do poziomu „trzymaj” oraz zwiększyli 12-miesięczną cenę docelową akcji do 558,9 zł. Taka poprawa to m.in. efekt lepszych od oczekiwań skutków sprzedaży Santander Consumer Bank.
Mimo obniżonych stóp procentowych i wysokich rezerw na kredyty frankowe, bank BNP Paribas chwali się w II kwartale bardzo dobrymi wynikami. Liczy na ożywienie akcji kredytowej w drugiej połowie roku.