W roku, w którym gospodarka amerykańska przekroczyła oczekiwania niemal wszystkich, podstawowy deficyt federalny wzrósł mniej więcej dwukrotnie, co uwydatniło fatalną trajektorię fiskalną, która prawdopodobnie tylko zaostrzy partyzanckie walki budżetowe toczące się w Waszyngtonie.
W roku budżetowym trwającym do września rząd odnotował deficyt w wysokości 2,02 biliona dolarów po korektach mających na celu usunięcie wpływu programu umorzenia pożyczek studenckich prezydenta Joe Bidena, który został stłumiony przez Sąd Najwyższy. Różnica jest o 1,02 biliona dolarów większa niż w roku poprzednim.
Gwałtowny wzrost stanowi wymowną ilustrację ścieżki fiskalnej, która wywołała ostrzeżenia ze strony ekonomistów, polityków i agencji ratingowych. Pomaga także wyjaśnić, dlaczego rentowności długoterminowych amerykańskich obligacji skarbowych osiągają najwyższe poziomy nienotowane przed światowym kryzysem finansowym, a rząd musi emitować coraz więcej długu, aby pokryć niedobór dochodów w stosunku do wydatków. W poniedziałek rentowność 10-letnich obligacji przekroczyła 5 proc..