Tydzień na rynkach. Fed niewiele zmienił

Środowa decyzja Fedu o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie nie zrobiła wrażenia na inwestorach. Wszyscy spodziewali się takiego braku ruchu, więc reakcja rynków była neutralna.

Publikacja: 16.06.2023 21:00

Reakcja rynków na środową decyzję Fedu, kierowanego przez Jerome’a Powella, o pozostawieniu stóp pro

Reakcja rynków na środową decyzję Fedu, kierowanego przez Jerome’a Powella, o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian, była umiarkowana.

Foto: Fot. Sarah Silbiger/Bloomberg

Mimo licznych czynników ryzyka i dużego poziomu niepewności dynamiczna fala zwyżek na światowych giełdach, trwająca od października 2022 r., w pełni zasługuje na miano hossy. W tym czasie S&P 500 zyskał nieco ponad 25 proc. i jest na poziomie najwyższym od kwietnia ubiegłego roku. Dow Jones wzrósł prawie o 19 proc., a Nasdaq Composite poszedł w górę aż o 35 proc.

Roman Przasnyski analityk rynków finansowych

Roman Przasnyski analityk rynków finansowych

fot. mat. prasowe

Oczekiwanie na pivot Fedu

Wojna w Ukrainie i wzrost napięć geopolitycznych, w połączeniu z obawami związanymi z zagrożeniem recesją w globalnej gospodarce, zdawały się nie uzasadniać tak dobrej koniunktury na giełdach. Choć niektórzy analitycy twierdzą, że mamy do czynienia ze wspinaniem się po ścianie strachu, to jednak z jednej strony nie sposób zauważyć, że rynek akcji daje szansę na obronę kapitału przed rekordowo wysoką inflacją, z drugiej zaś obniżająca się dynamika wzrostu cen i obawy przed recesją przyczyniły się do oczekiwania na złagodzenie restrykcyjnej polityki pieniężnej głównych banków centralnych, w tym przede wszystkim Fedu. I ten ostatni czynnik zdaje się przeważył w decyzjach inwestorów. Decyzje podjęte na czerwcowym posiedzeniu potwierdziły słuszność tych założeń, choć trudno jeszcze przesądzać o zakończeniu cyklu zaostrzania polityki monetarnej. Przerwa w podwyższaniu stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną przybliża jednak perspektywę zmiany jej nastawienia, co z pewnością powinno sprzyjać rynkowi akcji.

Optyki tej nie zmienia umiarkowana reakcja Wall Street na brak podwyżki stóp na środowym posiedzeniu Fedu. Do środy Dow Jones zwyżkował w tym tygodniu o zaledwie 0,3 proc., S&P 500 zyskiwał już jednak o 1,7 proc., a Nasdaq Composite szedł w górę o 2,8 proc. Obecnie nie ma powodów, by wątpić w kontynuację tendencji wzrostowej.

Czytaj więcej

Gwiazda z Wall Street: Recesja zysków mocniej uderzy

Bardzo dobre nastroje panowały także na głównych parkietach naszego regionu, a indeksy osiągały poziomy najwyższe od listopada 2021 r. Do środy niemiecki DAX zwyżkował o 2,3 proc., a od początku roku idzie w górę o ponad 17 proc. W trakcie całej, trwającej od października ub.r. fali wzrostowej zwiększył swoją wartość o ponad 37 proc. Podobna sytuacja jest w przypadku paryskiego CAC40, który zachowuje się jedynie nieznacznie słabiej względem konkurenta z Frankfurtu. Do środy rósł o 1,6 proc., a od października 2022 r. o 30 proc. Na tym tle znacznie gorzej radzi sobie londyński FTSE250, który do środy zwyżkował zaledwie o 0,4 proc., a od października 2022 r. jedynie o 16 proc.

Z osłabienia dolara korzystają rynki wschodzące. Do środy MSCI Emerging Markets zyskiwał 1,75 proc. i był to trzeci zwyżkowy tydzień z rzędu, choć jeszcze w pierwszych dniach czerwca testowany był poziom technicznego wsparcia indeksu, po niepokojąco silnym chwilowym spadku. Nieźle radziły sobie indeksy większości giełd azjatyckich, z wyjątkiem Szanghaju, gdzie notowano symboliczny spadek. Gorzej było na parkietach naszego regionu, choć spadki nie były tu zbyt wielkie.

Po dynamicznym rajdzie z drugiej połowy maja od trzech tygodni w spadkowej korekcie znajduje się indeks dolara. Środowa decyzja Fedu z pewnością nie przyczyni się do wzrostu jego wartości. Mimo chwilowych wahań dość stabilna jest sytuacja na rynku długu. Rentowność amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych od kilku tygodni oscyluje między 3,7 a 3,8 proc.

Hossa na GPW traci impet

Dobra passa byków na warszawskim parkiecie wciąż trwa, jednak trudno nie zauważyć, że dynamika wzrostów w ostatnich była nieco mniejsza niż w poprzednich tygodniach. Na WIG20 w ostatnich dniach widoczna wyraźnie była zadyszka i dopiero dzięki środowej zwyżce o 2,5 proc. indeks zyskał w ciągu trzech sesji 1,2 proc. To wynik gorszy niż osiągnięty przez MSCI Emerging Markets, a także przez indeksy wiodących giełd światowych. Nie jest to jednak powód do niepokoju, bowiem nasz flagowy wskaźnik zachowywał się względem otoczenia nieco lepiej w poprzednich tygodniach. Jednak gdy spojrzeć na WIG20 przeliczony na dolary, nie odbiega on od konkurentów. MSCI Poland radził sobie podobnie jak jego światowy odpowiednik. To oczywiście zasługa robiącego wrażenie umocnienia się naszej waluty.

Przeważa pogląd, że ma to związek z sukcesami armii ukraińskiej, która mozolnie, ale jednak prowadzi kontrofensywę, stopniowo odzyskując teren. Być może zagraniczni inwestorzy już rozgrywają scenariusz zakładający nieodległe zakończenie wojny za naszą wschodnią granicą, czyli ustąpienie czynnika, który negatywnie oddziaływał na nasz rynek w ubiegłym roku.

Po niewielkiej majowej korekcie WIG20 w czerwcu zyskuje nieco ponad 9,5 proc., co jest wynikiem najlepszym od listopada ubiegłego roku. Od marca obecnego roku indeks naszych największych spółek zaliczył imponujący rajd, zwiększający jego wartość aż o 27,5 proc. Niestraszne mu ani słabsze wyniki makroekonomiczne, ani ryzyko związane z kredytami frankowymi, ani polityczna młócka, ani nowelizacja budżetu. Polityka pieniężna także jest czynnikiem zwiększającym niepewność, choć komunikacja władz monetarnych stała się ostatnio bardziej przejrzysta, wskazując na warunki, których wystąpienie mogłoby prowadzić do decyzji o rozpoczęciu cyklu obniżek stóp procentowych. Inna rzecz, że wystąpienie tych warunków jest mocno niepewne. Silny złoty nie wpłynął pozytywnie na sytuację w segmencie małych i średnich firm. Do środy mWIG40 zniżkował o 0,7 proc., a sWIG80 o 1 proc. Widać więc, że tu notowania naszej waluty nie mają większego znaczenia i dominują wieści ze spółek.

W gronie blue chips gwiazdą były akcje CD Projekt, zaliczające skok o prawie 24 proc. To efekt splotu kilku czynników, poczynając od informacji o rychłym wydaniu dodatku Phantom Libery, po względy wynikające z analizy technicznej. Cokolwiek by za tym stało, imponujący wzrost daje szansę na kontynuację, choć realizacja zysków też jest możliwa. Głównie dzięki temu WIG-gry zyskiwał do środy prawie 15 proc. Mocno w górę szły też walory firm sektora górniczego. Akcje JSW zwyżkowały o 4,3 proc., starając się wyrwać z trwającej od lutego tendencji spadkowej. Podobnie było w przypadku papierów KGHM, które drożały o 4,2 proc. Perspektywy dla obu spółek w oczywisty sposób zależne są od rozwoju sytuacji na rynku surowcowym, a te od oceny perspektyw globalnej koniunktury gospodarczej.

Czytaj więcej

Inflacja będzie dalej spadać czy stanie się lepka? Mieszane sygnały

WIG-górnictwo zwyżkował o nieco ponad 4 proc. Po około 3 proc. w górę szły walory Cyfrowego Polsatu, Pekao i Dino. Akcje telekomunikacyjnego potentata starają się odrabiać straty po niedawnej silnej fali spadkowej, ale wciąż znajdują się na niskim poziomie. Trwający drugi tydzień z rzędu ruch należy traktować raczej jako odreagowanie wcześniejszej przeceny. Walory Pekao konsekwentnie kontynuują ruch w górę, docierając do poziomu najwyższego od kwietnia ubiegłego roku. Od dołka z października ub.r. zyskały już ponad 90 proc. Zadziałały tu dwa czynniki: dobra kondycja oraz brak obciążeń związanych z kredytami walutowymi. Świetną formę wciąż utrzymują papiery Dino, których kurs jest w pobliżu historycznego maksimum. Po 2 proc. zwyżkowały akcje LPP i PGE. O 5,7 proc. taniały z kolei walory Allegro. Ich przecena trwa już od końca maja. Powodem spadku w ostatnich dniach była informacja o sprzedaży akcji spółki przez fundusze inwestycyjne, będące jej głównymi akcjonariuszami. Trwa mocna tendencja spadkowa papierów Pepco. Do środy taniały one o ponad 2 proc., po przekraczającym 6,5 proc. spadku z poprzedniego tygodnia. Powodem są rozczarowujące wyniki finansowe firmy w pierwszym półroczu rozliczeniowym, w tym spadek marży. Nastawienia inwestorów nie poprawiły optymistyczne prognozy przedstawicieli firmy. W kontrze do zwyżkujących akcji Cyfrowego Polsatu notowane były zniżkujące o 1,2 proc. papiery Orange. W ich przypadku tendencja spadkowa utrzymuje się od połowy maja, choć w poprzednim tygodniu nastąpiła silna próba wybicia się w górę. Nie zakończyła się jednak powodzeniem.

W gronie średnich firm gwiazdą były akcje STS Holding, idące w górę aż o ponad 18 proc., przy bardzo wysokich obrotach. Kurs osiągnął poziom najwyższy w historii giełdowych notowań. To efekt ogłoszonego przez międzynarodowego operatora w branży bukmacherskiej Entain wezwania do sprzedaży akcji STS Holding. Cena w wezwaniu wynosi 24,8 zł, a przed jego ogłoszeniem kurs sięgał 20–21 zł. Do środy o nieco ponad 7 proc. rósł kurs akcji Bumechu, kontynuując odbicie po niedawnej silnej przecenie. Od początku roku akcje tej spółki tanieją o ponad 43 proc. W tym czasie walory Grupy Pracuj rosną o prawie 47 proc., a do środy zyskiwały niemal 7 proc. po trwającej od dwóch poprzednich tygodni korekcie spadkowej. Próbę wyrwania się z trwającej od kilku tygodni tendencji bocznej podjęły akcje Ten Square Games, rosnąc o prawie 5 proc. Przełomu ten ruch raczej nie zwiastuje, tym bardziej że nie towarzyszyły mu zwiększone obroty. Po niedźwiedziej stronie znalazły się zniżkujące po ponad 5 proc. papiery XTB, Intercars i CCC. Akcje obuwniczego potentata tanieją już szósty tydzień z rzędu przy sporych wahaniach. Po kilkutygodniowej stabilizacji zwiększyła się zmienność notowań Inter Carsu. Podobnie jest w przypadku papierów XTB.

Surowcowa stabilizacja

Po okresie zwiększonej zmienności ostatnie dni przyniosły stabilizację na rynkach surowcowych, choć sytuacja była tu zróżnicowana. Do środy CRB Index zniżkował zaledwie o 0,1 proc., utrzymując się w tendencji bocznej, na niskim poziomie. Ceny gazu ziemnego w Europie poszły mocno w górę, po ponad 20 proc., ale w Stanach Zjednoczonych były w miarę stabilne, rosnąc o nieco ponad 3 proc. Niewielkie, sięgające nieco ponad 2 proc. spadki wystąpiły na rynku ropy naftowej. Cena amerykańskiej WTI momentami schodziła nawet poniżej 67 dolarów za baryłkę, a europejskiej Brent w okolice 71–73 dolarów.

Trzeci tydzień z rzędu w górę idą notowania kontraktów terminowych na miedź, choć dynamika tego ruchu nie jest zbyt imponująca. Mimo osłabienia dolara zniżkują notowania złota, które do środy traciły ponad 1,5 proc., schodząc do poziomu 1945 dolarów za uncję.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?