#WykresDnia: Amerykanie biednieją?

Majątek netto gospodarstw domowych w USA zmniejszył się w II kw. 2022 r. o 6,1 bln USD wobec 143,8 miliarda dolarów utraconych w I kwartale i 6,07 biliona dolarów w głębi pandemii (w I kwartale 2020 r.). W ujęciu procentowym, spadek o 4,1 proc. był jednym z najgorszych w historii.

Publikacja: 13.09.2022 09:10

#WykresDnia: Amerykanie biednieją?

Foto: Bloomberg

Bloomberg

Majątek amerykańskich gospodarstw domowych spadł w drugim kwartale o rekordową wartość 6,1 biliona dolarów do najniższego poziomu od roku, ponieważ bessa na rynku akcji znacznie przewyższyła dalsze wzrosty wartości nieruchomości, jak wynika z raportu Rezerwy Federalnej.

Wartość netto gospodarstw domowych spadła do 143,8 bln USD pod koniec czerwca z 149,9 bln USD na koniec marca, drugi z rzędu spadek kwartalny, wynika z kwartalnego obrazu krajowego bilansu Fed. W czerwcu zbiorowe bogactwo Amerykanów spadło o ponad 6,2 biliona dolarów z rekordowych 150 bilionów dolarów na koniec 2021 roku.

Spadek majątku netto w drugim kwartale był o około 30 miliardów dolarów większy niż poprzedni rekordowy spadek odnotowany dwa lata wcześniej, gdy wybuch pandemii COVID-19 doprowadził do upadku rynków finansowych. Spadek ten – w drugim kwartale 2020 r. – nadal jest największy w ujęciu procentowym i wynosi 5,2 proc. w porównaniu z 4,1 proc. w ostatnim raporcie.

Ostatni spadek był spowodowany spadkiem wartości giełdowych o 7,7 biliona USD, gdy akcje w pierwszej połowie roku znalazły się na rynku bessy z powodu obaw o rosnącą inflację i agresywną reakcję Fedu na podwyżki stóp procentowych. Spadek na rynku akcji przewyższył wzrost wartości nieruchomości o 1,4 biliona dolarów.

Całkowite zadłużenie niefinansowe wzrosło o 6,5 proc. w ujęciu rocznym po wzroście o 8,3 proc. w pierwszym kwartale, jak wynika z danych Fed. Wzrost zadłużenia gospodarstw domowych również zwolnił do 7,4 proc. rocznej stopy z 8,3 proc. w pierwszych trzech miesiącach roku, podczas gdy poziom zadłużenia przedsiębiorstw, federalnych, stanowych i samorządów lokalnych wzrósł.

– Poważne spadki na rynkach akcji w pierwszej połowie 2022 r. mocno uszczupliły majątek gospodarstw domowych, ale musimy pamiętać, że silne wzrosty w ciągu ostatnich dwóch lat oznaczają, że nadal jest to wzrost o 27 bln USD w porównaniu z poziomem sprzed pandemii, aby obecnie osiągnąć 144 bln USD . Zapewni to silną platformę dla konsumentów, aby wytrzymać nasilające się trudności gospodarcze – komentuje James Knightley, główny ekonomista w nowojorskim ING.

Niemniej recesja techniczna w pierwszej połowie roku i obawy o perspektywy wzrostu i zysków przedsiębiorstw spowodowały, że ceny akcji znalazły się ostatnio pod presją. To właśnie to, w połączeniu ze wzrostem zadłużenia hipotecznego, doprowadziło do spadku majątku gospodarstw domowych o 6,1 biliona dolarów w drugim kwartale.

Wartość aktywów finansowych posiadanych przez sektor gospodarstw domowych spadła o 7,3 bln USD. Spadek o 6,7 bln USD dotyczył bezpośrednio posiadanych akcji przedsiębiorstw i akcji funduszy powierniczych, a kolejne 1,3 bln USD wynikało z wyceny funduszy emerytalnych i ubezpieczeniowych. Wartość papierów dłużnych i akcji niekorporacyjnych nieznacznie wzrosła, podczas gdy stan gotówki, czeków i lokat terminowych spadł o 129 mld USD.

Aktywa niefinansowe posiadane przez sektor gospodarstw domowych nadal rosną, zwiększając wartość o 1,6 bln USD w ciągu kwartału. Są to przede wszystkim nieruchomości, ale także takie rzeczy jak samochody, biżuteria i sprzęt. Zobowiązania wzrosły o 363 mld USD z powodu wyższych kredytów hipotecznych i kredytów konsumenckich.

– Chociaż ten spadek bogactwa nie jest dobrą wiadomością, należy go zestawić z ogromnym wzrostem majątku gospodarstw domowych o 27 bilionów dolarów w wyniku ogólnej pandemii. Nawet po spadku w drugim kwartale wartość netto wynosi 144 bln USD – podkreśla Knightley.

Ogromny bodziec fiskalny i monetarny – 5 bln dolarów bezpośrednich płatności dla gospodarstw domowych w formie kontroli stymulacyjnych oraz rozszerzone i podwyższone zasiłki dla bezrobotnych oraz dalsze 5 bln dolarów złagodzenia ilościowego – odegrały ogromną rolę. Podobnie było z mimowolnymi oszczędnościami spowodowanymi ograniczeniami ruchu nałożonymi podczas pandemii. W rezultacie pieniądze, które zostałyby wydane na towary i usługi, trafiły zarówno do aktywów finansowych, jak i niefinansowych.

– Wraz z nasileniem się sił recesyjnych zarówno zewnętrznie poprzez kryzys energetyczny w Europie i słabszą aktywność Chin, jak i w kraju poprzez wyższe stopy procentowe, silnego dolara i łagodzący rynek mieszkaniowy, konsumenci będą odgrywać ogromną rolę w tym, jak długo będzie trwał i głęboki kryzys. Na szczęście rynek pracy pozostaje silny, a na każdego bezrobotnego Amerykanina przypada więcej niż dwa wolne miejsca pracy, podczas gdy dzisiejsze dane liczbowe sugerują, że sektor gospodarstw domowych ma fundamentalnie silną pozycję – salda gotówkowe wyglądają szczególnie dobrze – pisze ekonomista ING.

Jak podkreśla, w stosunku do dochodów do dyspozycji majątek gospodarstw domowych wynosi 880 proc., a zobowiązania „tylko” 102 proc.. Jest to znacznie lepsza sytuacja niż jakiekolwiek wcześniejsze środowisko recesji i oznacza, że sektor konsumencki powinien lepiej radzić sobie z narastającymi trudnościami gospodarczymi. – W związku z tym pozostajemy mieć nadzieję, że prawdopodobna recesja w 2023 r. będzie skromna i krótkotrwała, przy założeniu szybkiego złagodzenia polityki pieniężnej Rezerwy Federalnej – podsumowuje James Knightley.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty