W czwartek jen osłabił się do ponad 130 za dolara, po raz pierwszy od kwietnia 2002 r., po tym, jak Bank Japonii wzmocnił swoje zobowiązanie do niskich stóp procentowych pomimo rosnącej inflacji. Bank Japonii podtrzymał swój ogromny program stymulacyjny i zobowiązanie do utrzymania niskich stóp procentowych, wzmacniając swoją determinację we wspieraniu kruchej gospodarki. Bank centralny powiedział również, że zaoferuje zakup nieograniczonej ilości 10-letnich obligacji rządowych w celu obrony ukrytego limitu rentowności 0,25 proc. wokół celu zerowego każdego dnia rynkowego.
Stanowi to wyraźny kontrast z zacieśnianiem polityki pieniężnej niemal wszędzie indziej, a decyzja ta doprowadziła jena do najniższego poziomu od dwóch dekad w stosunku do dolara amerykańskiego, podczas gdy japońskie obligacje rządowe zwyżkowały.
– Kluczową zapowiedzią jest zobowiązanie do codziennego prowadzenia operacji o stałym oprocentowaniu – powiedział Bart Wakabayashi, kierownik współoddziału w State Street Bank w Tokio. – Myślę, że starają się podkreślić, że są gotowi do działania w każdej chwili. Zmniejszyli swoje zaangażowanie czterokrotnie – dodał.