Rola due diligence w procesach fuzji i przejęć

Nie wszystkie firmy utożsamiają globalny kryzys ekonomiczny z biznesowym zastojem i powściągliwością w inwestycjach. To doskonały moment na fuzje i przejęcia - nie tylko małych i średnich przedsiębiorstw, ale także międzynarodowych korporacji

Publikacja: 12.12.2009 09:56

Rola due diligence w procesach fuzji i przejęć

Foto: GG Parkiet

Nieodłącznym elementem poprzedzającym ten rodzaj strategicznego inwestowania jest procedura due diligence. Jej zasadniczym celem jest ocena ryzyka planowanej transakcji oraz wskazanie kierunku rozwoju nowego biznesu. Przeprowadzenie due diligence często błędnie zlecane jest wyłącznie wyspecjalizowanym firmom doradczym.

Możliwości zewnętrznych konsultantów są bowiem ograniczone - mogą oni zbadać jedynie standardowe procesy i procedury finansowe, a następnie na ich podstawie rekomendować inwestycję. Zewnętrzny ekspert nie zna jednak specyfiki reprezentowanej firmy oraz jej możliwości. Podstawą jest zespół ekspertów złożony z pracowników firmy współpracujący z firmą doradczą. To oni, jako insiderzy, najlepiej znają realia i niematerialne wartości spółki.

[srodtytul]Właściwy proces due diligence[/srodtytul]

Wstępna faza due diligence obejmuje przeszkolenie wszystkich osób uczestniczących w badaniu. Dotyczy to szczególnie zewnętrznych doradców. Podczas szkolenia należy zapoznać ich z polityką i strategią firmy oraz wdrożyć w niuanse korporacyjne. Warto także zawczasu zorganizować i przeanalizować kwestie związane z raportowaniem i podziałem prac między zespołami. Due diligence powinno uwzględniać wiele zróżnicowanych aspektów.

[srodtytul]Uzgodnienie celów badania z obecną strategią firmy[/srodtytul]

Jasno sprecyzowane cele biznesowe wskażą kierunek prac badawczych. Na późniejszym etapie poznanie strategii rozwoju przejmowanej spółki umożliwi podjęcie działań mających na celu zintegrowanie firm w obrębie jednej grupy kapitałowej. Może się również okazać, że po wstępnej analizie realizacja przejęcia nie będzie w ogóle możliwa. Tak było w przypadku dużej grupy hotelarskiej, która planowała zakup banku. Rozpoczęto due diligence, które wykazało, że przejmująca firma nie ma na ten cel wystarczających środków - jej wartość była trzykrotnie niższa aniżeli wartość banku. Również cele strategiczne obu podmiotów były diametralnie różne. Do przejęcia nie doszło.

[srodtytul]Przygotowanie grupy roboczej[/srodtytul]

Grupa robocza obejmuje konsultantów firm audytorskich dedykowanych do przeprowadzenia szczegółowych analiz oraz wykwalifikowaną kadrę pracowników firmy. To oni najlepiej znają kierunek rozwoju, strategię i cele swojego pracodawcy. Dzięki ich doświadczeniu i opiniom proces due diligence może zostać przeprowadzony dokładniej i lepiej, z punktu widzenia przedsiębiorstwa. W przypadku przejmowania firmy z innego kraju obecność pracownika w grupie roboczej jest nieodzowna - to on najlepiej zna realia tamtejszego rynku oraz… preferencje i opinie pracowników.

[srodtytul]Przygotowanie kwestionariusza [/srodtytul]

Kwestionariusz w procedurach due diligence pełni rolę ankiety skierowanej do zarządzających badanym przedsiębiorstwem. Odpowiednio skonstruowane pytania mogą wpłynąć na uzyskanie istotnych informacji o inwestycji, działalności firmy i potencjale rynkowym. Przygotowując kwestionariusz, należy uwzględnić w nim nie tylko cele i strategię firmy, ale także jej pozycję i możliwości. Jeżeli zatem planujemy zakup producenta statków, to musimy użyć kwestionariusza dedykowanego innym stoczniom. Tylko wtedy otrzymamy kompendium informacji dotyczących kwestii ekonomicznych, administracyjnych i prawnych.

[srodtytul]Organizacja due diligence [/srodtytul]

Aspekt organizacyjny często bywa niesłusznie pomijany w przygotowaniach do badania. Warto jednak tym zagadnieniem zainteresować się wcześniej, aby uwzględnić różne możliwości dotarcia do przejmowanej firmy czy ustalić harmonogram podróży. Takie kwestie nie tylko mają wpływ na komfort pracy ekspertów, ale także mogą się przyczynić do budowania wizerunku reprezentowanej firmy w środowisku biznesowym. Trudno bowiem uchodzić za poważnego kontrahenta, jeżeli, jadąc na badanie, nie ma się zarezerwowanego noclegu lub się spóźnia (nawet o kilka dni) z powodu źle zaplanowanego transportu.

[srodtytul]Badania i analizy[/srodtytul]

Proces badań i analiz inwestycji może zająć wiele miesięcy. Due diligence uwzględnia bowiem wiele czynników, do których zaliczają się nie tylko kwestie finansowo-księgowe czy ekonomiczne, ale także prawne, produkcyjne, marketingowe, relacji z pracownikami czy otoczenia zewnętrznego. Bardzo ważne jest początkowe ustalenie porządku procesu analitycznego oraz właściwy podział ról w grupie roboczej.

Konsultanci, z uwagi na nieznajomość możliwości firmy, powinni stanowić pomoc techniczną. Mogą oni także wydłużać proces, gdyż zazwyczaj… są rozliczani godzinowo. Aby to rozliczenie było rzetelne, należy ich odpowiednio wcześnie przeszkolić z analizy kosztów i sytuacji firmy, a także wdrożyć w niuanse korporacyjne. Bez szkolenia połowa pracy konsultantów może się okazać bezużyteczna, gdyż będzie oparta na ogólnych standardach, nieodpowiednich w przypadku badanej firmy.

[srodtytul]Raportowanie [/srodtytul]

Analizę due diligence kończy raport przygotowany przez ekspertów. Powinien zostać zaprezentowany krótko po ukończeniu badania - najlepiej w ciągu kilku dni, dopóki wnioski z analizy nie uległy zatarciu. Wtedy jest pewne, że żadne istotne informacje nie zostały pominięte i zapomniane. Po otrzymaniu raportów eksperckich osoba nadzorująca proces due diligence powinna się z nimi zapoznać i wyjaśnić ewentualne nieścisłości, które wynikają z odmiennego spojrzenia specjalistów na poszczególne kwestie. Raport końcowy jest kompilacją ich odrębnych wniosków, nierzadko diametralnie różnych. Każdy ekspert patrzy bowiem na proces pod swoim kątem, z innej perspektywy. Dlatego tak ważne jest, aby zestawić i przeanalizować pojedyncze raporty i dopiero na ich podstawie przygotować podsumowujący raport końcowy. Kiedy proces due diligence zostanie szczęśliwie zakończony, należy porównać jego wyniki ze strategią firmy. Od wyników badania uzależniony jest bowiem ewentualny zakup spółki, a w konsekwencji - rozwój nowego biznesu. Najważniejsze jest tu zbadanie zgodności strategii działania kupowanej firmy z naszą. Znam przypadek właściciela sporej grupy przedsiębiorstw z różnych branż. Gdy rozpoczął proces strukturyzacji, okazało się, że posiada kilka firm, o których wcześniej nie wiedział. Było to efektem niepohamowanych zakupów w czasie finansowej hossy. Morał z jego historii jest aktualny szczególnie teraz, w czasie kryzysu, gdy firmy planują restrukturyzację. Często dopiero wtedy rewidują podjęte w przeszłości decyzje dotyczące zakupów, które nierzadko nie miały uzasadnienia. Dlatego sprawdzenie zasadności inwestycji jest główną - i najważniejszą - zasadą poprzedzającą analizę due diligence.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?