Perspektywy dla giełdy są pozytywne, lecz warto pamiętać o ryzyku

Ubiegły rok był pełen emocji i niepewności, ale ostatecznie okazał się niezły dla większości rynków. Na parkietach zapanował umiarkowany optymizm, choć w najbliższym czasie należy spodziewać się rosnącej selektywności popytu. W tym roku na zachowanie rynków akcji największy wpływ będą miały trzy czynniki: klif fiskalny w USA, perspektywy rynków rozwijających się oraz sytuacja w strefie euro

Aktualizacja: 16.02.2017 00:54 Publikacja: 27.01.2013 18:12

Perspektywy dla giełdy są pozytywne, lecz warto pamiętać o ryzyku

Foto: GG Parkiet

2012 r. przyniósł wiele wydarzeń, które odcisnęły piętno na zachowaniu rynków finansowych. Wśród najważniejszych z nich można wymienić chociażby kryzys w eurolandzie, który nieraz budził skrajne emocje inwestorów. Sytuacja Grecji i spekulacje, czy uda jej się uniknąć niewypłacalności, co w praktyce oznaczałoby wyjście ze strefy euro, w II połowie roku zeszły na drugi plan. Coraz powszechniejsze były bowiem obawy, że kryzys zadłużenia obejmie kolejne peryferyjne kraje, zwłaszcza Włochy i Hiszpanię. Nie były to jednak jedyne kłopoty strefy euro, gdyż z upływem czasu Europa zaczęła pogrążać się w recesji. Poza spowolnieniem globalnej koniunktury negatywnie na gospodarkę europejską działało dodatkowo delewarowanie sektora państwowego w postaci wprowadzanych przez wiele krajów programów oszczędnościowych.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?