Boryszew, kontrolowany przez jednego z najbogatszych Polaków – Romana Karkosika – początkowo działał jako producent wyrobów z tworzyw sztucznych. W 2005 roku – dzięki przejęciu Impexmetalu – działalność została rozszerzona o przetwórstwo metali kolorowych. Od 2010 roku firma, dzięki zagranicznym przejęciom, jest również globalnym wytwórcą komponentów dla producentów aut.
Plastiki do naprawy
Wzrost w segmencie automotive nastąpił dzięki szybkim i stosunkowo tanim przejęciom. Rozrzucone na kilku kontynentach aktywa były kupowane od przeżywających kłopoty właścicieli – wymagały integracji i restrukturyzacji.
Na segment motoryzacyjny składa się produkcja gumowych przewodów do klimatyzacji (Maflow) oraz elementów aut z tworzyw sztucznych (Boryszew Automotive Plastic – złożony z aktywów spółek AKT, Theysohn i Ymos). Głównym odbiorcą jest Grupa Volkswagen.
– W segmencie motoryzacyjnym intensywnie pracujemy nad restrukturyzacją BAP. Jej efekty zaczną być widoczne w przyszłorocznych wynikach – mówi Michał Kujawski, rzecznik Boryszewa. Dodaje, że dla Maflow etap restrukturyzacji jest już praktycznie zamknięty. – Koncentrujemy się na wdrożeniu nowych kontraktów. Ważny jest dla nas rozwój nowych lokalizacji – fabryki w Indiach i Rosji są tutaj najlepszym przykładem – mówi Kujawski.
Roman Karkosik zapowiadał, że ramię motoryzacyjne Boryszewa ma docelowo osiągać 1,6 mld USD przychodów rocznie. W 2012 roku było to 1,65 mld zł.