Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tomasz Hońdo, starszy analityk, Quercus TFI
Giełda Podczas gdy polskie akcje wydają się drogie w porównaniu z prognozowanymi zyskami spółek, to tego samego nie da się jeszcze powiedzieć, jeśli pod uwagę weźmiemy wskaźnik cena/wartość księgowa. Pod tym względem wyceny są ciągle sporo niższe niż w okresie, kiedy indeksy GPW kończyły hossę wiosną 2011 roku. Z miesiąca na miesiąc potencjał jest jednak mniejszy.
W analizie sprzed tygodnia zastanawiałem się nad tym, co mogą oznaczać coraz bardziej wygórowane wartości wskaźnika cena/prognozowane zyski spółek. Wnioski nie były jednoznaczne. Z jednej strony co bardziej ostrożni inwestorzy mogą to potraktować jako sygnał do stopniowej realizacji zysków (zwłaszcza w kontekście coraz bardziej widocznych oznak niebezpiecznie rosnącego optymizmu na rynku). Z drugiej – z porównania obecnej sytuacji z tą z lat 2009–2011 wynikałoby, że hossa może jeszcze potrwać w warunkach relatywnie wysokich wycen. Zwłaszcza że ożywienie gospodarcze zacznie popychać w górę zyski spółek, a w ślad za tym prawdopodobnie także prognozy przyszłych zysków.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kurs handlowej spółki od długich miesięcy porusza się w trendzie bocznym. Dolne ograniczenie konsolidacji wygląd...
Odrabianie strat z pierwszych trzech miesięcy rządów Donalda Trumpa zajęło nowojorskiej giełdzie więcej czasu ni...
Niemal 80 proc. Polaków w wieku 18-35 lat ma odłożone pieniądze na tzw. czarną godzinę. Ale tylko dwóm na pięć o...
Po ostatniej obniżce stopa referencyjna NBP wynosi 4,75 proc. Banki jeszcze nie zareagowały – ba, niektóre wprow...
Rynkowi najmu daleko do profesjonalizacji. W badaniu Simpl.rent wynajmujący jawią się jako osoby młode, z jednym...
Będący już na ostatniej prostej sezon publikacji raportów za II kwartał i całe I półrocze 2025 r. nie dla wszyst...