– Można oczekiwać, że w 2019 roku rynek giełdowy w Polsce będzie poruszał się w trendzie horyzontalnym. Oznacza to, że inwestorzy muszą być aktywni pod względem alokacji i doboru sektorów, jeżeli chcą liczyć na wypracowanie dodatniej stopy zwrotu – mówi Samer Masri, dyrektor inwestycyjny Aegon PTE.
Jest to jeden z powodów, dla których warto sprawdzić, na jakie sektorowe subindeksy z GPW stawiają eksperci. Aby wytypować najmocniejsze branże, poprosiliśmy ludzi rynku o wskazanie tylko jednego sektorowego faworyta.
Atrakcyjne wskaźniki banków
Dwa wskazania od ekspertów otrzymał subindeks WIG-banki. – W odniesieniu do analizy sektorowej potencjał wzrostowy widzimy w segmencie banków. Łączny zysk sektora (z oddziałami zagranicznymi), według obliczeń KNF, wzrósł w ujęciu rocznym o 7,5 proc. Jak wynika z danych, głównym źródłem był wzrost wyniku odsetkowego, obniżenie odpisów z tytułu utraty wartości kredytów oraz niższe tempo wzrostu kosztów administracyjnych banków. Z kolei ujemny wpływ miał niższy wynik z tytułu opłat i prowizji. Oczekujemy, że pozytywne tendencje ogółem wyników finansowych będą kontynuowane w 2019 r. – wyjaśnia Marcin Brendota, doradca inwestycyjny BM Alior Banku.
Ekspert dodaje też, że planowane, dodatkowe transfery socjalne oraz dalszy wzrost wynagrodzeń powinny wspierać wzrost wartości kredytów konsumpcyjnych.
– Oczekiwany wzrost salda kredytów powinien kompensować brak perspektyw na podwyżkę stóp procentowych. Ponadto wzrost automatyzacji wielu procesów bankowych pozwala ograniczać koszty administracyjne. Na poziomie wyceny rynkowej na podstawie wskaźników C/Z jest to jeden z tańszych sektorów (C/Z dla danych historycznych 9,2x), oferujący jednocześnie przyzwoitą rentowność ROE wynoszącą blisko 8 proc. – uzasadnia Brendota.