Najbliższe tygodnie będą dostarczać inwestorom dodatkowych emocji związanych z pojawiającymi się raportami okresowymi za III kwartał. Z pomocą analityków sprawdziliśmy, które spółki nie powinny mieć problemów z poprawą rezultatów sprzed roku, mogąc się nawet pokusić o sprawienie pozytywnej niespodzianki.
Duże spółki na fali
Analitycy są optymistycznie nastawieni do wyników dużych spółek, z których część może pozytywnie zaskoczyć. Korzystne otoczenie było wsparciem dla rezultatów spółek rafineryjnych, co powinno być zauważalne w wynikach PKN Orlen (publikacja raportu zaplanowana jest na czwartek) i Lotosu. – Oczekujemy, że w przypadku Orlenu oczyszczony strumień EBITDA według LIFO sięgnie 3,2 mld zł i będzie ponad 30 proc. wyższy rok do roku. Poprawa rezultatów powinna być pochodną zarówno sprzyjających marż modelowych (rafineria, detal), niskich cen gazu, jak również zapowiadanych przez spółkę wysokich wolumenów przerobu – wskazuje Kamil Kliszcz, analityk DM mBanku. Nieco mniej efektownej poprawy spodziewa się w Lotosie. – Oczekujemy, że oczyszczony strumień EBITDA według LIFO sięgnie 1 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 13 proc. Wzrost powinien być głównie pochodną lepszych rezultatów w segmencie rafineryjnym (marże paliwowe, ceny gazu), częściowo neutralizowanych przez pogorszenie w obszarze wydobywczym (ceny gazu, przestój B8) – uważa.
Pozytywnych wieści inwestorzy mogą też wypatrywać ze spółek energetycznych. – Generalnie powinien być to dobry kwartał dla sektora, gdyż poza Tauronem, który zmaga się z dużymi problemami w segmencie wydobycia, reszta spółek powinna poprawić wynik EBITDA (licząc rok do roku), głównie na wyższych marżach na wytwarzaniu – uważa Kliszcz.
Kontynuacja pozytywnego trendu spodziewana jest w wynikach telekomów. – W branży telekomunikacyjnej warto zwrócić uwagę na Play, gdzie jest spora szansa na utrzymanie dwucyfrowej pozytywnej dynamiki wyniku EBITDA, podobnie jak w pierwszych dwóch kwartałach tego roku. Mimo że kilkunastoprocentowa zmiana nie jest niecodziennym wynikiem na GPW, to na pewno stanowi wyróżnik w defensywnej branży telekomów – przekonuje Dominik Niszcz, analityk Raiffeisena. Udany kwartał ma za sobą też Orange. – Zakładamy rok do roku 20-proc. wzrost wyniku EBITDAaL (EBITDA po uwzględnieniu kosztów leasingu) głównie dzięki rekordowo wysokiej transakcji sprzedaży nieruchomości w Warszawie, która wygeneruje jednorazowy zysk, z drugiej strony oczyszczona EBITDA również powinna być wyższa, co oznacza odwrócenie trendu spadkowego widocznego w poprzednich kwartałach – przewiduje Łukasz Kosiarski, analityk Pekao IB.
Mocny konsument
Z przewidywań analityków wynika, że III kwartał był udany dla wielu spółek nastawionych na konsumenta, czego przykładem są firmy handlu detalicznego. Zdaniem Marii Mickiewicz, analityk Pekao IB, z uwagi na sprzyjające otoczenie w postaci mocnego konsumenta i inflację cen żywności, w III kwartale można się spodziewać wyraźnej poprawy wyników w branży FMCG. – W przypadku Dino spodziewamy się kontynuacji mocnych dwucyfrowych wzrostów zysku EBITDA (wzrost o 37 proc. rok do roku), choć zaznaczamy, że jeśli chodzi o bazę z zeszłego roku, to wydaje się ona najmniej wymagająca właśnie w tym kwartale (z uwagi na mocniejszy przyrost kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu rok temu), a wspomniany nieco słabszy wrzesień może jednak pozostawiać lekki niedosyt po stronie wzrostu przychodów. Sprzedaż porównywalna powinna wzrosnąć o około 12 proc. – szacuje.