Tylko 8 proc. spółek Russell 2000 o małej kapitalizacji nadal dostarcza wskazówek, w porównaniu z 21 proc. rok temu.
Wytyczne przyciągają tymczasowych akcjonariuszy krótkoterminowych i odgrywają kluczową rolę w analizie inwestorów w celu oceny przyszłych wyników i rozwoju firmy. Jednak w przypadku ich braku, lepszym podejściem jest zbadanie „czynników jakości", które odzwierciedlają kondycję firmy, powiedział Morgan Stanley.
Bank zwrócił uwagę, że w czasie kryzysu finansowego w 2008 r. inwestorzy bezzasadnie karali firmy, które zawiodły pod względem przychodów i zysków, oraz nagradzali te, które nie osiągały zysków, ale przekraczały oczekiwania dotyczące przychodów.
„Kluczem dla inwestorów jest posiadanie strategii, która oddziela prawdziwe załamania gospodarcze od szumu technicznego" - powiedział Boris Lerner, szef działu ilościowych badań akcji w Morgan Stanley. „Ostatecznie wszystko zależy od jakości zysków".
Lerner i jego zespół odkryli, że skutecznym sposobem „znalezienia wartości alfa w zaskakujących wynikach" jest zajmowanie długich pozycji w akcjach wysokiej jakości, które przewyższają konsensus zysków i szacunków przychodów, oraz krótkie akcje niskiej jakości, które nie spełniają oczekiwań.
„Czynniki jakościowe" obejmują wskaźniki takie jak rentowność, rozliczenia międzyokresowe, efektywność operacyjna, dźwignia finansowa i stabilność zysków w odniesieniu do całej branży. „Chociaż sam wzrost przychodów nie definiuje firmy o wysokiej jakości, jest to silna wskazówka, że ??istnieje popyt na jej produkty lub usługi" - powiedział Lerner.