Nasdaq 100 przekroczył 13 tysięcy punktów, co można przypisywać Bidenowi, który zamierza podpisać dziś ustawę o wsparciu dla gospodarki na poziomie 1,9 biliona dolarów. Z drugiej strony najwięcej mówiło się dzisiaj o EBC. Dzisiaj bank zapowiedział zwiększenie tempa skupu aktywów. Czy to wystarczy, aby powstrzymać rajd rentowności i zapewnić dalsze perspektywy wzrostowe dla rynku akcji?
EBC chciał zainterweniować wobec ostatniego mocnego wzrostu rentowności. Warto zauważyć, że strefa euro padła ofiarą rosnących rentowności w Stanach Zjednoczonych. Obecna sytuacja w strefie euro tak naprawdę nie uzasadnia tego, że ceny obligacji spadają z tak dużą dynamiką. Oczywiście wyższe rentowności to potencjalne problemy niektórych państw w strefie euro, przede wszystkim tych ogromnie zadłużonych. EBC wobec tego spróbował przezwyciężyć tę sytuację zapowiadając większe tempo skupów. Teoretycznie może to być jednak za mało. W pierwszej połowie zeszłego roku tempo miesięcznych skupów wszelkich programów luzowania ilościowego, czyli APP oraz przede wszystkim PEPP przekroczyło 100 mld EUR miesięcznie. Rentowności wtedy spadły, ale w zasadzie na krótki czas. Co ciekawe, wraz ze wzrostem tempa skupu obserwowaliśmy wtedy zapaść na giełdzie. Teraz takie tempo nie będzie możliwe, więc wpływ takiej decyzji na rynek może być ograniczony. W szczególności, że EBC nie planuje zwiększenia samej wielkości całego programu, który wynosi w sumie 1,85 biliona euro.
Co to oznacza dla rynku? Obecnie obserwujemy próbę spadku rentowności. Jednakże działania EBC na dłuższą metę nie powstrzymają wzrostu rentowności w strefie euro. Teoretycznie zwiększenie tempa do 150 mld miesięcznie mogłoby doprowadzić do spadku rentowności w okolice -0,5% dla niemieckich 10 letnich obligacji, tak jak było to w połowie zeszłego roku. Z drugiej jednak strony prawdopodobnie nie będzie to stały efekt. Kluczowe pozostaną czynniki zewnętrzne oraz potencjalne dalsze odbicie oczekiwań inflacyjnych.
Niemniej widać, że miks wszystkich pozytywnych wydarzeń wpłynął dzisiaj bardzo pozytywnie na globalne rynki akcyjne. Nasdaq zyskiwał ponad 2,5%, natomiast S&P 500 wzrostem 1,4% zameldował się w okolicach historycznych szczytów. DAX zyskał dzisiaj niewiele, bo 0,2%. To wciąż jednak lepiej niż w Polsce. Indeks WIG20 stracił dzisiaj 0,46%.
Michał Stajniak