Nikt nie kwestionuje, że wymienione podmioty to spółki ciekawe i dobre fundamentalnie. Natomiast kwestią problematyczną są ich wyceny. Kapitalizacja Mercatora w ostatnich 12 miesiącach urosła 22-krotnie, mimo iż od grudnia obserwujemy korektę spadkową. Aktualnie kurs jest w pobliżu obniżonej ceny docelowej wyznaczonej przez DM BOŚ. Z kolei Dino drożeje od czasu debiutu na GPW w 2017 r. Kapitalizacja sieci sklepów sięga 25 mld zł, a rynkowa cena akcji jest w pobliżu cen docelowych z najnowszych rekomendacji.
CD Projekt – po kilku latach imponującej hossy – ma za sobą drastyczną przecenę spowodowaną kontrowersyjną premierą „Cyberpunka". Od grudnia 2020 r. kapitalizacja studia stopniała o ponad 20 mld zł, ale w raportach analityków nie widać dużej przestrzeni do odbicia. W ostatnich tygodniach ścinali oni wyceny, dopasowując je do nowych szacunków dotyczących sprzedaży „Cyberpunka". Obecnie średnia cena docelowa dla CD Projektu jest zbliżona do rynkowej (implikuje około 4-proc. przestrzeń zwyżki). Z mniej oczywistą sytuacją mamy do czynienia w przypadku Allegro. Tam wprawdzie średnia wycena biur maklerskich implikuje imponującą 40-proc. przestrzeń zwyżki, pytanie tylko, czy rynek w ten potencjał wierzy, skoro dominujący akcjonariusze w niedawnej transakcji ABB zdecydowali się na sprzedaż znaczącego pakietu po zdecydowanie niższej cenie. I to mimo nadal obowiązujących lockupów.
Warunki do spełnienia
Czy WIG20 ma szansę odrabiać zaległości względem zagranicznych indeksów? – Szansa jest, choć to, czy pozytywny scenariusz się ziści, zależy od kilku czynników. Przede wszystkim rośnie szansa, że nie dojdzie do zlikwidowania OFE – w obliczu faktu, iż tzw. Nowy Ład prawdopodobnie zakłada obniżenie podatków od emerytur, 15-proc. opłata za prywatyzację aktywów w OFE, która miała być wyrównaniem przyszłego podatku, staje się bezprzedmiotowa – mówi Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM. Dodaje, że kolejnym czynnikiem jest możliwość odłożenia decyzji SN dotyczącej sprawy kredytów w CHF z powodów proceduralnych. – Trzecia sprawa to możliwość restrukturyzacji aktywów górniczych w spółkach energetycznych, co pchnęłoby ich kursy w górę – wymienia Materna. Dodaje, że generalnie jednak są to krótkoterminowe czynniki i trudno ocenić, czy się zmaterializują. Do tej pory GPW było silne CD Projektem i Allegro. Teraz jednak pierwszej spółce ciąży wspomniana już premiera gry, a drugiej perspektywa walki z Amazonem.
– Pozostałe duże firmy to częściowo państwowe giganty, od których inwestorzy – zwłaszcza zagraniczni – raczej stronią po ostatnich rewelacjach. A wśród mniejszych podmiotów raczej nie widać gwiazdy na miarę Allegro czy CD Projekt, która miałaby pchnąć WIG20 wyżej – podsumowuje Materna.
Michał Krajczewski ekspert BM BNP Paribas
Obserwowana w ostatnich miesiącach słabość WIG20 względem zagranicznych rynków akcji wynika ze specyficznych problemów poszczególnych sektorów albo spółek wchodzących w skład indeksu. Niekorzystnie na WIG20 w ostatnich miesiącach wypływały spółki technologiczne, czyli Allegro i CD Projekt, co wynika z sytuacji u poszczególnego emitenta (sprzedaż akcji w ABB i obawy przed konkurencją ze strony Amazona w Allegro oraz nieudany debiut „Cyberpunka" w CD Projekcie). Niepewność w sektorze bankowym nadal wynika z kwestii kredytów frankowych – mimo pozytywnych perspektyw fundamentalnych związanych z odbiciem gospodarki inwestorzy mogą czekać na kwietniowy wyrok Sądu Najwyższego. Trzecią kwestią jest wpływ polityki rządu i przekształceń w sektorze energetycznym (potencjalne wydzielenie aktywów węglowych) i paliwowym (fuzje PKN Orlen z Lotosem i PGNiG), które utrudniają decyzje inwestycyjne dotyczące tych firm. Jeśli w którymś z wymienionych sektorów nie dojdzie do korzystnych dla inwestorów zmian, WIG20 nadal może odstawać od rynków bazowych – nawet mimo korzystnego otoczenia dla spółek cyklicznych.