Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przełom lat 2020 i 2021 przyniósł rekordowo wysokie zainteresowanie funduszami dłużnymi, mierzone wielkością wpłaconego kapitału. Klienci sugerowali się historycznymi stopami zwrotu, oczywiście w roku 2020 bardzo atrakcyjnymi w związku z obniżkami stóp procentowych przez banki centralne. Mało kto jeszcze na początku 2020 r. spodziewał się, że w kolejnych miesiącach inflacja wystrzeli w górę i dojdzie do zacieśnienia polityki monetarnej. Zakładano raczej, że fundusze obligacji wciąż powinny przynosić nominalnie dodatnie wyniki. Tymczasem już w lutym zrobiło się nerwowo na rynku długu. Niestety, szybko okazało się, że bazowanie na wynikach historycznych funduszy nie jest najlepszym pomysłem. Pogarszające się notowania jednostek funduszy obligacji zaczęli dostrzegać klienci TFI. Od maja tego roku saldo napływów do funduszy obligacji w każdym miesiącu było ujemne, jednak odpływy zdecydowanie nabrały tempa w październiku i listopadzie. W samym listopadzie saldo wpłat i wypłat przekroczyło 5,5 mld zł na minusie, po tym jak w październiku wyniosło 4,2 mld zł pod kreską. Łącznie od maja klienci TFI wypłacili z funduszy dłużnych już ponad 14 mld zł, grubo ponad połowę tego, co wcześniej wpłacili przez 12 miesięcy – wyliczył serwis Analizy.pl. Jak podano, w ostatnich miesiącach zmieniła się też nieco struktura odpływu. Podczas gdy wcześniej o skali odpływu decydowały głównie fundusze obligacji długoterminowych, tak od trzech miesięcy rosną odpływy także z funduszy obligacji o krótszym terminie do wykupu (głównie dawne gotówkowe). W listopadzie ta druga kategoria zanotowała nawet wyższe umorzenia (3,4 mld zł) netto od typowych funduszy obligacji. Z funduszy dłużnych długoterminowych klienci wypłacili 1,9 mld zł netto, w tym najwięcej z PKO Obligacji Długoterminowych (0,6 mld zł). Listopad był też kiepskim miesiącem dla funduszy obligacji korporacyjnych, które do tej pory fala umorzeń raczej omija. Tym razem jednak klienci wypłacili z nich ponad 0,3 mld zł netto. Dodajmy, że wyniki napływów funduszy dłużnych poprawiło uruchomienie takich produktów przez VIG/C-Quadrat TFI. Spadki notowań jednostek uczestnictwa oraz wycofywanie oszczędności przez klientów sprawiają, że aktywa funduszy dłużnych kurczą się. Z końcem listopada w tego typu produktach zainwestowanych było 102,3 mld zł, czyli o 6,2 proc. mniej niż miesiąc wcześniej. Tymczasem jeszcze w I połowie roku aktywa tego typu funduszy sięgały nawet około 120 mld zł. PAAN
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Połowa tygodnia przyniosła wyraźny wzrost kursu głównej pary walutowej, a wraz z tym umocnienie złotego. Rynek akcji jest w słabszej formie, ale silny złoty może sprawić, że nabierze wiatru w żagle. O ile napięcia geopolityczne znów nie zdołują wszystkich rynków.
Polska giełda, trafnie odczytując blef Donalda Trumpa, jako pierwsza zdołała odrobić wszystkie straty spowodowane przez Dzień Wyzwolenia. Dziś większość inwestorów coraz wyraźniej stawia na TACO Trade (Trump Always Chickens Out).
Choć ostatnie tygodnie były bardzo burzliwe w krajowej polityce, złoty wykazał się wyjątkową stabilnością. Czy ma przestrzeń do umocnienia względem najważniejszych walut?
Popyt na spółki energetyczne wciąż trwa. Największe PGE notuje już 75-proc. zwyżkę od początku roku, przyspieszając jeszcze trend wzrostowy.
W poniedziałek, przy sennej atmosferze na głównych parkietach, na krajowy rynek akcji powróciły wzrosty. Indeks dużych spółek – WIG20 – pozostaje ponad kluczowymi wsparciami, ale indeks banków zaczyna już niepokoić.
Maj wydłużył czas trwania obecnej hossy na GPW do 32 miesięcy, a nasz wskaźnik wyceny znalazł się najwyżej od 2021 roku. Zerkamy też na wyceny za Odrą, nastroje na Wall Street, amerykański dług, kondycję dolara i złota.