Analitycy kilku największych biur maklerskich przedstawili przewidywania dla krajowego rynku akcji w opublikowanych strategiach na 2022 r. Wskazali też faworytów wśród krajowych spółek.
Akcje nie mają konkurencji
Analitycy z biura maklerskiego Santandera wskazują, że przyszły rok będzie bardziej wymagający niż obecny. W otoczeniu wysokiej inflacji i rosnących stóp procentowych pozostają jednak przychylnie nastawieni do inwestycji w akcje, które ich zdaniem nie będą miały atrakcyjniejszego konkurenta wśród innych aktywów. Z powodu ujemnych realnych stóp procentowych są negatywnie nastawieni do gotówki. Sceptycznie podchodzą też do inwestycji w obligacje i rynek nieruchomości, mając na uwadze dalsze zacieśnianie polityki monetarnej przez banki centralne i podwyżki stóp procentowych. – Ochrona przed inflacją, jaką zapewniają akcje, oraz fakt, że niektóre sektory będą beneficjentami podwyżek stóp procentowych, przeważają nad wątpliwościami, jakie mamy w związku z wysokimi wycenami i obawami o wpływ zacieśniania na perspektywę zysków spółek – tłumaczą eksperci w strategii na 2022 r.
Cel dla WIG20 na koniec 2022 r. wyznaczyli na 2550 pkt, a dla mWIG40 na 6200 pkt, co oznacza odpowiednio 16 proc. i 20 proc. potencjału względem aktualnych poziomów. Łaskawym okiem patrzą na banki, które będą beneficjentami oczekiwanych podwyżek stóp procentowych. W sektorze konsumenckim potencjału upatrują w akcjach Allegro, Inter Carsu i LPP, za którymi przemawiają atrakcyjne wyceny i jakość ich modeli biznesu. Dobrze powinny sobie także radzić spółki paliwowe oraz energetyczne. W przypadku tych ostatnich spodziewają się, że w końcu dojdzie do wydzielenia aktywów węglowych, co ich zdaniem uwolni potencjał państwowych potentatów z tego sektora. Wsparciem dla notowań powinny też być ich niższe wyceny, dużo niższe od porównywalnych spółek z zagranicy. W branży budowlanej stawiają na Budimex (ze względu na rekordowy i dobry jakościowo portfel zleceń), w chemicznej na Ciech, a w przemysłowej na Grupę Kęty. W branży gier faworytem jest 11 bit studios, gdzie kluczem do zwyżek będzie długo wyczekiwany okres obfitujący w premiery. Z kolei Wirtualna Polska przekonuje analityków wzrostowym profilem w połączeniu z rozsądną wyceną.
Krótkoterminowy optymizm
Pozytywnie do inwestycji na rynku akcji, w krótkim terminie, obejmującym najbliższe jeden–dwa kwartały, podchodzą analitycy Trigona DM. W dłuższym okresie jednak zalecają ostrożność. Uważają, że jesteśmy blisko szczytu koniunktury, który powinien nastąpić w okolicach połowy przyszłego roku. Przekonują, że inflacja pozytywnie wpływa na wyniki spółek tak długo, dopóki nie przyczyni się do spowolnienia realnego popytu. Dlatego ich zdaniem w scenariuszu utrzymania się wysokiej inflacji w I połowie roku przy nadal względnie dobrym makro spółki mogą zaskoczyć jeszcze wynikami. – Zakładamy, że rynek dostrzega już ryzyka makro na II połowę roku, ale uważamy, że jest za wcześnie, by rozgrywać ten negatywny scenariusz. Liczymy na silne sezony wyników za IV kwartał 2021 i I kwartał 2022 r., które przesuną jeszcze w górę oczekiwania całoroczne, po czym widzimy lepszy moment na rozpoczęcie niedoważania akcji – wyjaśniają eksperci Trigona. Spodziewają się, że w najbliższych miesiącach WIG20 będzie zachowywał się lepiej od szerokiego rynku ze względu na relatywną siłę dużych spółek wobec małych i średnich. Zakładają, że WIG20 przetestuje w I połowie 2022 r. co najmniej poziom 2500 pkt. Równocześnie mniej przychylnie patrzą na dział małych i średnich spółek ze względu na słabszą perspektywę krajowych przepływów oraz obecne większe wychylenie wyników w górę, które ich zdaniem powinno się znormalizować.
Wydali zalecenie „przeważaj" dla sektora paliwowego, wydobycia, dóbr konsumenckich, finansów oraz banków (w I połowie 2022 r.), a „niedoważaj" dla energetyki, deweloperów i banków w II połowie roku. Z kolei neutralnie podchodzą do przemysłu, producentów gier, technologii, telekomunikacji, mediów, chemii, budownictwa i biotechnologii.