W I kwartale grupa PGNiG zanotowała 13,76 mld zł przychodów, 2,08 mln zł zysku EBITDA i 0,78 mld zł czystego zarobku. W ujęciu roku do roku wyniki te spadły odpowiednio o 4 proc., 6 proc. i 29 proc. Za pogorszenie się kondycji finansowej koncernu odpowiadał przede wszystkim biznes poszukiwań i wydobycia ropy i gazu. Mocny spadek przychodów i zysków w tym obszarze jest przede wszystkim konsekwencją niskich cen obu surowców oraz dokonanych odpisów. W pozostałych trzech głównych biznesach grupa poprawiła wyniki, najmocniej w segmencie obrotu i magazynowania gazu. PGNiG zauważa, że gdyby nie odpisy, to jego wynik EBIDTA byłby w I kwartale tego roku wyższy niż rok wcześniej o 29 proc.

- Osiągnęliśmy dobry wynik mimo gwałtownego spadku cen węglowodorów, stosunkowo ciepłej zimy i początków epidemii koronawirusa w Polsce. Dzięki solidnym podstawom możemy dalej rozwijać działalność w kraju i zagranicą  oraz spokojnie pracować nad aktualizacją strategii grupy kapitałowej PGNiG - mówi cytowany w komunikacie prasowym Jerzy Kwieciński, prezes spółki.

W I kwartale koncern przeznaczył na inwestycje 1,35 mld zł. To o jedną czwartą więcej niż rok temu. Wzrosły przede wszystkim wydatki na rozwój biznesów poszukiwawczo-wydobywczego i dystrybucji gazu, na które przeznaczono odpowiednio 0,66 mld zł i 0,6 mld zł. Spadły za to mocno nakłady na segment wytwarzania energii. W całym tym roku grupa deklaruje przeznaczyć na inwestycje podobną wartość co w 2019 r. Wówczas wyniosły one prawie 6,6 mld zł.

Opublikowane dziś rano wyniki były zgodne z opublikowanymi w maju szacunkami. Z tego też powodu dla inwestorów nie były żadnym zaskoczeniem. Na otwarciu sesji kurs akcji PGNiG wyniósł 4,285 zł i był niemal identyczny jak podczas środowego zamknięcia notowań.