Zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa chce w najbliższych miesiącach zrewidować plany inwestycyjne we wszystkich segmentach prowadzonej przez grupę działalności. To m.in. efekt braku dywidendy i tym samym pozostawienia w spółce całego ubiegłorocznego zysku. Zgodnie z decyzją walnego zgromadzenia pieniądze te mają być przeznaczone na rozwój sieci dystrybucji gazu.
- Teraz będziemy w szybszym tempie lub zakresie realizować rozwój sektora dystrybucyjnego - mówi Piotr Woźniak, prezes PGNiG. Dodaje, że dzięki temu koncern będzie mógł wydatnie przyczynić się do skutecznej walki ze smogiem w Polsce, gdyż gaz ziemny jest czystszym paliwem niż inne surowce.
Czytaj także: PGNiG więcej zarabia i wydaje
Jeszcze w tym roku spółka chce sfinalizować zakup aktywów wydobywczych. - Myślę, że przed końcem roku będziemy mieli coś konkretnego, jeśli chodzi o akwizycje norweskie - twierdzi Woźniak. Precyzuje, że spółka rozmawia teraz o pięciu potencjalnych projektach. Jednak tylko jeden z nich jest na tyle dojrzały, że może być w miarę szybko sfinalizowany.
PGNiG duże inwestycje realizuje w energetyce. Dokładnie na 15 września zaplanowano próbny rozruch wielopaliwowej Elektrociepłowni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Do komercyjnej eksploatacji ma być oddana jeszcze w tym roku. Budżet inwestycji to 530 mln zł. Z kolei do końca 2019 r. powinien być oddany do użytku blok gazowo-parowy w Stalowej Woli. Zarząd zapewnia, że prace przy nim idą zgodnie z ostatnio przyjętym harmonogramem.