Aramco przebija Alibabę ceną emisyjną

Saudyjski gigant naftowy ustalił cenę emisyjną swych akcji na 32 riale, co wycenia jego debiut na 25,6 mld dolarów, więcej od pozyskanych w 2014 r. 25 mld przez chińską Alibaba Group. Notowania i obrót nimi zaczną się 11 grudnia

Publikacja: 08.12.2019 10:37

Aramco przebija Alibabę ceną emisyjną

Foto: Bloomberg

Wybrana cena emisyjna jest na górnym poziomie widełek 30-32 riale (8,53 dolarów), co pozwoli saudyjskiej spółce pozyskać 25,6 mld dolarów w ramach debiutu giełdowego, ale zapewnia jej kapitalizację rynkową 1,7 bln dolarów, poniżej 2 bln, jak tego życzył sobie następca tronu, książę Mohammed bin Salman. Ten poziom da jednak Aramco pozycję światowego lidera pod względem wartości rynkowej, przed dotychczasowym — Apple.

Notowania i obrót akcjami zacznie się 11 grudnia na giełdzie Tadawul w Rijadzie. Ich ceny będą mogły wahać się plus minus 10 proc. „Jedynie pierwszego dnia ich aukcja zostanie przedłużona o 30 minut" — zapowiedziało kierownictwo giełdy. Aramco przyjął symbol 2222.

Popyt na akcje przekroczył kilkakrotnie wartość oferowanej puli 1,5 proc. Inwestorzy instytucjonalni, saudyjskie firmy i fundusze zapisały się na akcje za 106 mld dolarów, zaś osoby fizyczne na 12,6 mld. Tych ostatnich było ok. 4,9 mln, osoby w wieku 31,45 lat chciały kupić akcje za 2,3 mld dolarów

Banki doradzające Aramco podały, że może dojść do wykorzystania w części albo w całości opcji dodatkowej realokacji akcji (greenshoe), co zwiększy wartość debiutu do 29,4 mld dolarów.

Do pierwotnej oferty publicznej Aramco dochodzi w czasie, gdy Arabia Saudyjska i Rosja postanowiły w ramach OPEC+ bardziej zmniejszyć w I kwartale 2020 wydobycie ropy przez kartel i jego partnerów, aby zapobiec nadpodaży ropy i spadkowi jej ceny. Niepokoje z powodu zmian klimatu, ryzyko polityczne i brak przejrzystości korporacyjnej w Arabii Saudyjskiej wykluczyły zagranicznych inwestorów zmuszając władze monarchii do zrezygnowania z ambitnego zamiaru pozyskania nawet 100 mld dolarów ze sprzedaży 5 proc. kapitału Aramco — wyjaśnił Reuter.

Nawet kapitalizacja rynkowa 1,7 bln dolarów nie wywołała zainteresowania międzynarodowych instytucji, więc Aramco odwołał roadshow w Nowym Jorku i Londynie i skupił się na zaoferowaniu 1,5 proc. saudyjskim inwestorom i bogatym sąsiadom znad Zatoki. Rząd w Rijadzie promował tę inwestycję jako patriotyczny obowiązek, zwłaszcza po zamachu z września na instalacje petrochemiczne. Dla obywateli przeznaczono 0,5 proc. oferty, bez precedensu w monarchii, saudyjskie banki oferowały im tanie kredyty na zakup akcji. Aramco planuje wypłatę 75 mld dolarów dywidendy w 2020 r. pięć razy więcej niż w Apple.

IPO jest zwieńczeniem rocznych przygotowań do sprzedaży udziałów w najbardziej rentownej firmie na świecie i pozyskania środków na zróżnicowanie gospodarki saudyjskiej, aby zmniejszyć jej zależność od ropy i tworzyć miejsca pacy dla rosnącej liczby mieszkańców.

-- Suma jaka zostanie pozyskana jest dość ograniczona w porównaniu do wielkości gospodarki i średnioterminowych wymogów finansowania planu przekształceń. Jednakże wraz z innymi obszarami pozyskiwania środków uważamy, że jest to znaczący kapitał w osiąganiu postępu planów inwestycyjnych mających zdywersyfikować gospodarkę — powiedziała Monica Malik, główny ekonomista Abu Dhabi Commercial Bank.

Inwestycja w Aramco jest też swoistym zakładem co do cen ropy i gazu oraz wzrostu światowego popytu na ropę, który ma wolniej rosnąć od 2025 r. IPO wiąże się też z ryzykiem politycznym, bo to rząd w Rijadzie sprawuje kontrolę nad spółką i w znacznym stopniu zależy od jej pieniędzy.

Gospodarka światowa
USA: Odczyt PKB rozczarował inwestorów
Gospodarka światowa
PKB USA rozczarował w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Tesla chce przyciągnąć klientów nowymi, tańszymi modelami
Gospodarka światowa
Czy złoto będzie drożeć dzięki Chińczykom?
Gospodarka światowa
Czy cena złota dojdzie do 3000 dolarów za uncję?