Salesforce oferuje usługi programistyczne. Jak informuje CNN, przejęcie Slacka sprawi, że spółce łatwiej i efektywniej będzie sprzedawać m.in. swoje oprogramowanie do obsługi klienta działające na zasadzie chmury.

W ramach przejęcie udziałowcy Slack otrzymają niemal 26,8 dol i 0,0776 udziałów w Salesforce za każdy walor Stacka. Informacja o przejęcie zbiegła się także z kwartalnymi wynikami giganta. Salesforce zanotował ponad 5,4 mld dol w trzecim kwartale. To wzrost o 20 proc. rok do roku. Wynik przekroczył oczekiwania analityków, spadło jednak tempo wzrostu przychodów kwartał do kwartału.

Ze Slacka korzystają m.in. Amazon czy IBM. Pandemia koronawirusa była dla niego momentem znacznych wzrostów. Od początku roku walory podrożały o 59 proc. i na wtorkowym zamknięciu giełdy kosztowały 43,84 dol. We wrześniu spółka zanotowała 130 tys. użytkowników wersji płatnej. To wzrost o 30 proc. rok do roku. Jednak pomimo dobrych wyników, Slack, podobnie jak wiele innych startupów, od czasu IPO nie zanotował jeszcze zysku netto. Przejęcie ma przyspieszyć wzrost liczby użytkowników Slacka.

— Wspólnie, Slack i Salesforce ukształtują przyszłość oprogramowania biznesowego i zmienią sposób, w jaki pracuje się w cyfrowym i zdalnym świecie — napisał Marc Benioff, prezes Salesforce, w komentarzu.