Zysk netto brytyjskiego koncernu spadł do 2,25 mld USD, w porównaniu z 3,84 mld USD rok wcześniej. Mimo tak znacznego spadku zysku, wyniki i tak okazały się lepsze od prognoz analityków, którzy spodziewali się 1,77 mld USD zysku.

Oprócz niskich cen ropy, jako powód obniżenia zysku wymienia się niższą rentowność wydobycia oraz przyczyny pogodowe takie jak huragan Barry w Zatoce Meksykańskiej, z powodu którego obiekty BP były zamknięte przez około 14 dni.

Ceny ropy Brent spadły o prawie 20 proc. od lokalnego szczytu z kwietnia, podczas gdy ceny ropy WTI spadły o ponad 15 proc.

W najbliższym czasie spółkę czekają również duże zmiany w zarządzie. Bob Dudley, który pracuje w BP od 40 lat i pełni funkcję prezesa przez prawie dekadę, ogłosił, że wkrótce zrezygnuje ze stanowiska.