Wall Street zadowolone ze złych danych

Sytuacja na rynkach jest dzisiaj zupełnie odmienna niż wczoraj. Inwestorzy od dłuższego czasu wyprzedają swoje aktywa, ale dzisiaj wydaje się, że sesja może w końcu zamknąć się pozytywnie.

Publikacja: 20.01.2022 18:14

Michał Stajniak, starszy analityk rynków finansowych XTB

Michał Stajniak, starszy analityk rynków finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Jest to po części efekt słabych danych, które w jakiś sposób mogą zmniejszać oczekiwania co do silniejszej reakcji ze strony Fed. Niemniej dzisiejsze odbicie i tak prawdopodobnie nie odmieni obrazu rynku, który widzi nadchodzące zmiany.

Praktycznie wszędzie obserwujemy dzisiaj wzrosty. Jest to efekt wycofania się rentowności po ostatnich silnych wzrostach. Spadek rentowności oznacza, że inwestorzy wycofują się nieco ze swoich oczekiwań dotyczących mocnych działań ze strony Fed czy innych banków centralnych. Wszelkie ruchy zostały wzmożone po publikacji danych z USA dotyczących rynku pracy. Dane o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych pokazały wzrost do najwyższych poziomów od października. Wstępne wnioski przekroczyły poziom 280 tys., podczas gdy w ostatnich tygodniach obserwowaliśmy spadki poniżej 200 tysięcy, czyli poziomów nie obserwowanych od końca lat 70. Wzrost wniosków o zasiłek do efekt Omicrona, który wywołuje gigantyczny wzrost ilości nowych przypadków. Pandemia jest teraz w natarciu niemal wszędzie, choć jednocześnie nowy szczep koronawirusa wydaje się być dosyć łagodny, ma dawać ochronę przed innymi szczepami i potencjalnie może zakończyć pandemię, na co wskazują niektórzy naukowcy. Tak czy inaczej, wzrost zachorowań powoduje większe zwolnienia, co w przypadku kontynuacji może mieć jednak negatywny wpływ na gospodarkę. Może się więc okazać, że dzisiejsza reakcja na Wall Street w odpowiedzi na rentowności, może być łabędzim śpiewem byków. Może się tak stać w szczególności, że zyski amerykańskich spółek w sezonie wyników na razie nie imponują. Jednocześnie jednak w niektórych miejscach informuje się o tym, że szczyt obecnej 5 fali koronawirusa może być już za nami.

DAX zyskał dzisiaj 0,64% i większość wzrostów w Europie przekraczała poziom 0,5%. Spadki były natomiast widoczne w Wielkiej Brytanii i Polsce, gdzie WIG20 stracił 0,35%. Rosyjski RTS odrabia ostatnie silne straty, zyskując ponad 2%, nawet pomimo tego, że Biden spodziewa się ataku Rosji na Ukrainę. Z kolei na Wall Street wzrosty przekraczają wszędzie 1%.

Michał Stajniak

Starszy Analityk Rynków Finansowych

Giełda
Rynki biorą oddech po ostatnich wzrostach
Giełda
WIG20 w konsolidacji na szczycie hossy
Giełda
WIG20 nie może poradzić sobie z poziomem 2500 pkt
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
WIG20 na minusie, ale to byki odniosły zwycięstwo
Giełda
Nastroje już bardziej neutralne