Fundusze dłużne wciąż przyciągają klientów

Obniżki stóp procentowych nie odstraszyły uczestników funduszy. Nadal chętnie inwestują w najmniej ryzykowne strategie, choć o przyzwoity zarobek na nich może być bardzo trudno.

Publikacja: 09.07.2020 05:14

Fundusze dłużne wciąż przyciągają klientów

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Końcówka I połowy roku była całkiem udana pod względem sprzedaży funduszy inwestycyjnych. Widać nieco większe zainteresowanie funduszami bardziej ryzykownymi, jednak na czele wśród największych towarzystw nadal są fundusze dłużne.

Fundusze dłużne nie schodzą ze świecznika

Mimo dużo mniejszego niż przed kilkoma miesiącami potencjału funduszy dłużnych produkty te wciąż cieszą się zainteresowaniem klientów TFI. Tego typu strategie zajmowały czołowe miejsca pod względem napływów już w maju. Widać już było zdecydowanie więcej spokoju w działaniach uczestników funduszy niż w marcu czy kwietniu, kiedy z funduszy uciekło odpowiednio 20,4 mld oraz 2,7 mld zł.

Właśnie fundusze dłużne zebrały lwią część środków, które klienci wpłacili w czerwcu do największych towarzystw. Świetną passę kontynuuje NN Investment Partners TFI, które pozyskało w czerwcu aż 559 mln zł netto, co od początku roku daje już 905 mln zł napływów netto. Uczestnicy funduszy stawiali przede wszystkim na trzy strategie zarządzane przez NN IP TFI. Były to NN Krótkoterminowych Obligacji, który zebrał 186 mln zł, NN Obligacji, do którego klienci wpłacili 163 mln zł, oraz NN (L) Krótkoterminowych Obligacji Plus z wpłatami netto rzędu 156 mln zł.

Niewiele mniej nowych wpłat pozyskały fundusze Santander TFI. Uczestnicy funduszy tego towarzystwa zainwestowali o 453 mln zł więcej, niż wypłacili. – Przede wszystkim pomogła sytuacja rynkowa, w tym obniżka stóp procentowych, i bardzo dobre stopy zwrotu funduszy. W czerwcu także obowiązywała promocja na fundusze Santander, co również mogło stanowić zachętę do zakupu – przypomina Katarzyna Golińska z Santander TFI.

Bardzo dobry miesiąc ma za sobą również Investors TFI, w przypadku którego wpłaty przewyższyły umorzenia o 250,7 mln zł. Dodatnie saldo sprzedaży dotyczyło wszystkich klas aktywów, przy czym najwięcej środków zyskały fundusze mieszane i akcji.

Generali Investments TFI zakończyło czerwiec z wynikiem sprzedaży 55 mln zł netto. Tu główne napływy zanotowały fundusze dłużne, takie jak Generali Korona Dochodowy i Generali Profit Plus oraz Generali Korona Obligacje. – Dużym zainteresowaniem inwestorów cieszył się również nowy fundusz w naszej ofercie Generali Złota – wskazuje Kazimierz Fedak, członek zarządu towarzystwa. – Rosną również napływy do funduszy zdefiniowanej daty inwestujących środki uczestników PPK – dodaje. – Patrząc szerzej, nie tylko na napływy, widzimy dużą aktywność uczestników w przenoszeniu części środków do bardziej ryzykownych klas aktywów (akcje, obligacje), które obecnie oferują bardziej atrakcyjne stopy zwrotu – zauważa Fedak.

Wpłaty także do mniejszych TFI

Fundusze dłużne cieszyły się także największym zainteresowaniem w Noble Funds TFI, które pozyskało łącznie kilkadziesiąt milionów złotych nowych wpłat w czerwcu.

Przewagę wpłat w czerwcu miały też fundusze Quercusa TFI. Łączne saldo wyniosło 96 mln zł. Aktywa Quercusa wzrosły z kolei z w ciągu miesiąca z 2153,6 mln zł do 2288 mln zł. O około 35 mln zł, do 772 mln zł, wzrosły aktywa największego w ofercie Quercusa Ochrony Kapitału. Blisko 124 mln zł, czyli o około 15 mln zł więcej, aktywów pod zarządzaniem miał Quercus Dłużny Krótkoterminowy. Kilka milionów złotych zyskał też Quercus Obligacji Skarbowych.

Z kolei aktywa Caspar AM w funduszach otwartych i zamkniętych wzrosły w ciągu miesiąca z 844 mln zł do 877,6 mln zł.

Fundusze inwestycyjne
Nie wszyscy powiernicy łapią się na rynkowe tempo
Fundusze inwestycyjne
Jeszcze nie czas na fundusze obligacji długoterminowych
Fundusze inwestycyjne
Potężne napływy do funduszy rynku pieniężnego
Fundusze inwestycyjne
Fundusze absolutnej stopy zwrotu – ktoś jeszcze o nich pamięta?
Fundusze inwestycyjne
Buczek: fundusze dłużne zarobią po 8 proc.
Fundusze inwestycyjne
Wdrażanie ESG w polskich funduszach idzie po łebkach