Typ techniczny: para walutowa USD/JPY przy ważnym poziomie

Para walutowa USD/JPY ostatnio dostarczyła inwestorom sporo emocji.

Publikacja: 15.01.2019 05:00

Typ techniczny: para walutowa USD/JPY przy ważnym poziomie

Foto: Adobestock

Na początku grudnia oscylowała przy poziomie 114,50, by na początku stycznia znaleźć się przy 105,00. Obecnie zaś jest przy cenie 108,00. – Jen japoński w szybkim tempie pokonał przestrzeń od oporu 114,50 do wsparcia 108,00. Ten drugi poziom został mocno naruszony, ale w szybkim tempie cena powróciła do wartości 108,00. Taki ruch pozwolił oscylatorowi stochastycznemu na dotarcie do strefy wyprzedania. Ogranicza to dalsze umocnienie jena, ale oczywiście nie wyklucza kolejnej fali czarnych świec – zwraca uwagę Paweł Śliwa, analityk DM mBanku. Jak dodatkowo podkreśla, z punktu widzenia analizy technicznej i wykresu dziennego ważnym punktem jest obecnie poziom 109,00. – Ma on znaczenie geometryczne. Zniesienie kontratakujące o wartości 38,2 proc. dokładnie wskazało lokalny punkt zwrotny. Bezpośrednie porównanie ruchów wzrostowych także wypada blisko tego miejsca, bo na cenie 108,60. Tym samym można wysnuć wniosek, że jeżeli ruch mierzony od dołka 105,60 jest korektą, to jesteśmy świadkami jej końca czy też początku nowego impulsu spadkowego. W przypadku problemów z przełamaniem poziomu 108,00 (tygodniowe wsparcie) powyższy scenariusz należy odłożyć na bok i doszukiwać się kolejnego oporu w obszarze 110,00 – twierdzi Śliwa.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Forex
Metale szlachetne dojrzały do korekty?
Forex
Coraz więcej argumentów przemawia za mocniejszym dolarem
Forex
Czy dane z USA przedłużą umocnienie złotego?
Forex
Czy EBC w tym tygodniu da nowy impuls do zwyżek euro?
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Forex
Lepiej, ale wciąż to głównie straty
Forex
Na foreksie klienci wciąż głównie tracą, ale....