Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pierwsze z nich firma okrzyknęła „najambitniejszym polskim projektem OZE": w porozumieniu z KGHM Polska Miedź koncern chce budować farmy fotowoltaiczne na terenach należących do miedziowego potentata. Według wstępnych deklaracji współpraca miałaby mieć formę joint venture, obejmującej wspólne przygotowanie, budowę i eksploatację instalacji PV: na szczegóły trzeba będzie jednak poczekać nawet kilka miesięcy.
W ramach partnerstwa firma z Lubina zaspokajałaby swoje zapotrzebowanie na energię elektryczną (sięgające 2,5 TWh rocznie), kupując prąd bezpośrednio od PGE. KGHM chce w perspektywie 2030 r. pozyskiwać 50 proc. zużywanej energii ze źródeł własnych. Z kolei PGE – w tym samym terminie – chciałaby zbudować potencjał mocy PV rzędu 2,5 GW.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tegorocznych aukcjach OZE do sprzedaży przeznaczono 75,9 TWh zielonej energii.
Polski Komitet Energii Elektrycznej skupiający największe spółki energetyczne w Polsce apeluje o pilną reformę systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2.
Wydzielenie elektrowni węglowych ze spółek energetycznych miało im pozwolić na szybszą transformację. Brak NABE zdaniem rządu ma jej nie utrudnić. Banki finansując inwestycje kierują się przede wszystkim stopą zwrotu.
Spółki dystrybucyjne będące częścią grup energetycznych, zgodnie z założeniami pakietu antyblackoutowego powinny ściślej współpracować z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi. Spółki są wobec tego zdystansowane.
Podstawowy pomysł transformacji spółek energetycznych za czasów PiS ostatecznie trafił do kosza. Rząd jednak widzi problem utrzymania w systemie stabilnych źródeł energii i ma nowy pomysł.
Polska Grupa Energetyczna chce, aby Komisja Europejska pozwoliła na zwolnienie z systemu zakupu uprawnień do emisji CO2 elektrowni konwencjonalnych, które służą jako stabilizatory systemu energetycznego. Co więcej spółka chce podnieść limit pracy takich elektrowni.