Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dominika Kulczyk, akcjonariuszka Polenergii.
Swoje energetyczne plany realizował przez spółkę Polenergia, w której był największym akcjonariuszem. Obecnie kontrolę nad spółką sprawuje jego córka Dominika Kulczyk, która śmiało wprowadza Polenergię w obszary nowej energetyki.
Polenergia jest pionierem w morskiej energetyce wiatrowej – jako pierwsza krajowa spółka otrzymała decyzje środowiskowe dla swoich projektów budowy farm wiatrowych na Bałtyku. Dopiero później tym obszarem zainteresowały się państwowe koncerny, w tym Polska Grupa Energetyczna. Polenergia szacuje, że budowa dwóch pierwszych morskich elektrowni pochłonie 16,1– 18,2 mld zł. Natomiast samo przygotowanie obu projektów do etapu decyzji inwestycyjnej i rozpoczęcia budowy to dodatkowy wydatek rzędu 307–385 mln zł. Polenergia odpowiada za pozyskanie finansowania na połowę planowanych wydatków – proporcjonalnie do udziału w projektach, które realizuje wspólnie z norweskim Equinorem. Po uzyskaniu wymaganych pozwoleń, zawarciu niezbędnych umów i pod warunkiem podjęcia ostatecznej decyzji inwestycyjnej prace budowlane mogłyby się rozpocząć na przełomie 2023 i 2024 r., tak by najpóźniej w 2027 r. pierwszy morski projekt Polenergii i Equinoru został oddany do użytku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tegorocznych aukcjach OZE do sprzedaży przeznaczono 75,9 TWh zielonej energii.
Polski Komitet Energii Elektrycznej skupiający największe spółki energetyczne w Polsce apeluje o pilną reformę systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2.
Wydzielenie elektrowni węglowych ze spółek energetycznych miało im pozwolić na szybszą transformację. Brak NABE zdaniem rządu ma jej nie utrudnić. Banki finansując inwestycje kierują się przede wszystkim stopą zwrotu.
Spółki dystrybucyjne będące częścią grup energetycznych, zgodnie z założeniami pakietu antyblackoutowego powinny ściślej współpracować z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi. Spółki są wobec tego zdystansowane.
Podstawowy pomysł transformacji spółek energetycznych za czasów PiS ostatecznie trafił do kosza. Rząd jednak widzi problem utrzymania w systemie stabilnych źródeł energii i ma nowy pomysł.
Polska Grupa Energetyczna chce, aby Komisja Europejska pozwoliła na zwolnienie z systemu zakupu uprawnień do emisji CO2 elektrowni konwencjonalnych, które służą jako stabilizatory systemu energetycznego. Co więcej spółka chce podnieść limit pracy takich elektrowni.