Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Z naszych informacji wynika, że walka o miejsce we władzach spółki jest bardzo zacięta, a decyzje polityczne dotyczące tego, kto z obecnego składu zarządu utrzyma stanowisko, jeszcze nie zapadły. W takich okolicznościach swoją kandydaturę nieoczekiwanie zgłosił... aktywista organizacji ekologicznej Greenpeace.
Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace Polska, przekonuje, że spełnia wszystkie formalne wymogi konkursu na prezesa PGE. – Spółka potrzebuje szefa, który pochodzi z innego środowiska, który rozumie uwarunkowania rynkowe i wyzwania związane z kryzysem klimatycznym. Bo przecież na martwej planecie nie będzie PGE – zaznaczył Szypulski.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polski Komitet Energii Elektrycznej skupiający największe spółki energetyczne w Polsce apeluje o pilną reformę systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2.
Wydzielenie elektrowni węglowych ze spółek energetycznych miało im pozwolić na szybszą transformację. Brak NABE zdaniem rządu ma jej nie utrudnić. Banki finansując inwestycje kierują się przede wszystkim stopą zwrotu.
Spółki dystrybucyjne będące częścią grup energetycznych, zgodnie z założeniami pakietu antyblackoutowego powinny ściślej współpracować z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi. Spółki są wobec tego zdystansowane.
Podstawowy pomysł transformacji spółek energetycznych za czasów PiS ostatecznie trafił do kosza. Rząd jednak widzi problem utrzymania w systemie stabilnych źródeł energii i ma nowy pomysł.
Polska Grupa Energetyczna chce, aby Komisja Europejska pozwoliła na zwolnienie z systemu zakupu uprawnień do emisji CO2 elektrowni konwencjonalnych, które służą jako stabilizatory systemu energetycznego. Co więcej spółka chce podnieść limit pracy takich elektrowni.
Spółki energetyczne systematycznie zwiększają inwestycje w sieci. W poprzednim roku było to ponad 14 mld zł. W kolejnych latach może być jeszcze więcej.