Podaż lokali odbudowana, ale co z popytem?

Dane o powrocie firm do aktywności sprzed lockdownu mogą cieszyć, ale eksperci radzą zaczekać na wyniki sprzedaży mieszkań w III kwartale.

Publikacja: 22.09.2020 05:17

Podaż lokali odbudowana, ale co z popytem?

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

W sierpniu deweloperzy ruszyli z budową prawie 11 tys. mieszkań – oszacował GUS. To prawie tyle samo, ile rok wcześniej. Aktywność firm jest zatem taka jak przed lockdownem (patrz wykres). Wyrwę widać w danych skumulowanych: po ośmiu miesiącach liczba mieszkań w rozpoczętych inwestycjach wynosiła 76,8 tys., czyli o ponad 14 proc. mniej niż rok wcześniej. W całym 2019 r. rozpoczęto budowę 142 tys. lokali.

Pewną stabilizację widać w przypadku pozwoleń na budowę. Po ośmiu miesiącach liczba mieszkań w inwestycjach objętych pozwoleniem na budowę to 100,6 tys., o 5,7 proc. mniej rok do roku. Tu dane miesięcznie potrafią się mocno wahać.

Czy jest równowaga?

– Pomijając dużą amplitudę zmian spowodowaną pandemią, wyniki po ośmiu miesiącach można uznać za zupełnie dobre – ocenia Kazimierz Kirejczyk, wiceprezes JLL. – Nawet bez wiedzy o pandemii można było przecież już rok temu przewidywać lekkie wyhamowanie skali nowych inwestycji. Działalność inwestycyjna ma dużą bezwładność i to niemożność szybkiego wyhamowania podaży przy zmniejszającym się popycie jest najczęstszą przyczyną problemów na rynku mieszkaniowym – dodaje. Zwraca uwagę na spadki miesiąc do miesiąca: 11-proc. w przypadku mieszkań w rozpoczynanych projektach i prawie 13 proc., jeśli chodzi o pozwolenia. – Sierpień, co sygnalizują niektórzy deweloperzy, przyniósł mniejszą liczbę wizyt potencjalnych nabywców w biurach sprzedaży. Trudno się dziwić, po długim okresie pracy i nauki w domach, wyjazd na urlop stał się dla większości z nas bardzo ważny. Sprzedaż mieszkań w III kwartale będzie można rzetelnie ocenić dopiero na koniec września – mówi Kirejczyk.

GG Parkiet

Także Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu Rynekpierwotny.pl, radzi poczekać z oceną kondycji branży do wyników sprzedaży mieszkań w III kwartale. – Co do danych GUS za sierpień przede wszystkim uwagę zwraca bardzo dobry wynik, jeśli chodzi o rozpoczynane inwestycje: niemal identyczny rok do roku i odpowiadający średniej miesięcznej z ostatnich lat – mówi Jędrzyński. – Nowe projekty są głównym wyznacznikiem bieżącej koniunktury inwestycyjnej rynku pierwotnego. Wciąż więc mamy sygnały utrzymywania się jej na optymalnym poziomie. Najważniejsze, by nie wystąpił niepokojących rozmiarów rozdźwięk między liczbą mieszkań wprowadzanych na rynek a kupowanych. Obserwujemy awersję deweloperów do ograniczania podaży, a ryzyko nadpodaży jest głównym katalizatorem sytuacji kryzysowych na rynku nieruchomości – podkreśla.

Zdaniem Bartosza Turka, głównego ekonomisty HRE Investments, to właśnie dobry popyt może skłaniać deweloperów do ruszania z nowymi projektami. Ruch w internecie wskazuje, że zainteresowanie lokalami w dużych miastach szybko się odbudowało, trzeba jeszcze zaczekać na twarde dane o sprzedaży. – W mieszkaniach Polacy upatrują bezpiecznej przystani dla kapitału, a trend wzmacniają rekordowo niskie stopy procentowe, czyli tanie kredyty i niemal nieoprocentowane lokaty. Tylko to, że banki bardzo rygorystycznie podchodzą do udzielania kredytów, chłodzi potencjalny popyt na mieszkania – mówi Turek. Również zwraca uwagę na słabsze dane miesiąc do miesiąca. – Może to jednak wynikać z zawirowań administracyjnych. Lockdown sparaliżował pracę urzędów wydających pozwolenia na budowę, potem mieliśmy do czynienia z wysypem zaległych decyzji, a teraz sytuacja może po prostu wracać do normy – uważa Turek.

– Sierpniowe wyniki to kontynuacja powrotu do normalności, niemniej wskazują one, że na rynku nie ma dość optymizmu, by w całym roku powtórzyły się wyniki z roku poprzedniego – mówi Agnieszka Mikulska, ekspert rynku mieszkaniowego w CBRE. – Deweloperzy z rozwagą uruchamiają nowe inwestycje, biorąc pod uwagę ewentualne ograniczenia popytu. Ostrożne uzupełnianie podaży pozwoli na utrzymanie tempa sprzedaży w poszczególnych projektach na zadowalającym poziomie i zmniejszy ewentualną presję na obniżki cen – dodaje.

Wstępne sygnały

Giełdowi deweloperzy zaczną podawać wyniki za dwa tygodnie. Już teraz wielu wskazuje, że w lipcu sprzedaż wróciła do poziomów sprzed lockdownu.

Budownictwo
Erbud gotów na odbicie
Budownictwo
Grupa Echo stawia na segment living
Budownictwo
Echo po konferencji: trzy czwarte biznesu ma stanowić sektor living
Budownictwo
Echo wierzy w szeroko pojętą mieszkaniówkę
Budownictwo
Dla Lokum idą chude lata
Budownictwo
Lokum Deweloper chwali się wynikami i krytykuje system