Cele finansowe w zasięgu spółek

Firmy publikujące prognozy finansowe na naszym rynku wciąż należą do rzadkości. Biorąc pod uwagę wyniki pierwszych trzech kwartałów tego roku, większość z nich nie będzie miała problemów z ich realizacją, ale są też takie, które nie osiągną założonych celów.

Publikacja: 22.11.2018 13:00

Foto: GG Parkiet

Będący już na finiszu sezon raportowania wyników kwartalnych to dla inwestorów dobra okazja do zweryfikowania, czy spółki publikujące prognozy są bliżej realizacji swoich planów finansowych. Trudne otoczenie rynkowe niestety w kilku przypadkach zweryfikowało ambitne założenia zarządów. Sprawdziliśmy, które spółki mają szanse na zrealizowanie swoich zapowiedzi, a w których może być z tym problem.

Cele w zasięgu

Nie brakuje spółek, które po trzech kwartałach tego roku mogą być zadowolone ze swoich tegorocznych dokonań, czego przykładem jest PKP Cargo. Spółki z grupy zajmującej się przewozami kolejowymi przetransportowały o ponad 2,5 mln ton więcej ładunków niż przed rokiem. Jednocześnie pod kontrolą pozostały koszty. To spowodowało znaczący wzrost zysków grupy. Wynik EBITDA wyniósł 701,6 mln zł, a czysty zarobek 194,2 mln zł, co rok do roku oznacza wzrost odpowiednio o 32 i o 275 proc. Zgodnie z zapewnieniami zarządu prognoza zakładająca zysk netto na poziomie 269,9 mln zł i EBITDĘ wynoszącą 905 mln zł jest realna do wykonania, mimo obciążenia wyników grupy wypłatą kwartalnej premii zadaniowej za IV kwartał tego roku. Optymistyczne szacunki zarządu są zbliżone do oczekiwań biur maklerskich, które zakładają 205 mln zł zysku netto i 881 mln zł zysku EBITDA. Warto przypomnieć, że w sierpniu, w odpowiedzi na bardzo dobre wyniki I półrocza, grupa znacząco podwyższyła tegoroczne szacunki.

Na dobrej drodze do realizacji tegorocznych założeń jest Grupa Kęty. Po trzech kwartałach skonsolidowane przychody producenta m.in. profili aluminiowych wzrosły o 13 proc., do 2,24 mld zł, a czysty zarobek zwiększył się o 6 proc., do 208 mln zł. Cele zakładające 2,9 mld zł przychodów i 253 mln zł zysku netto cały czas są w zasięgu spółki. – Mamy wzrost sprzedaży i zysków we wszystkich trzech obszarach działalności, koniunktura sprzyja, jesteśmy spokojni o realizację całorocznej prognozy – podkreślił podczas prezentacji wyników Dariusz Mańko, prezes Grupy Kęty. Jednocześnie dodał, że nawet jeśli wynik okaże się lepszy, to nie na tyle, by konieczna była korekta prognozy (jest to konieczne przy odchyleniu o co najmniej 10 proc.).

W przypadku Mangaty tegoroczny plan, jeśli chodzi o zysk netto, wykonano w 86 proc. Jednocześnie zarząd przemysłowej spółki w perspektywie IV kwartału br. nie dostrzega sygnałów świadczących o znaczącym spowolnienia rynku – spółki grupy operują przy pełnym wykorzystaniu mocy produkcyjnych. Biorąc to pod uwagę, podtrzymano prognozę zakładającą wypracowanie przez spółkę w 2018 r. 51,4 mln zł zysku netto, 98,3 mln zł EBITDA i 694,4 mln zł przychodów.

Zgodnie z planem

Na dobrej drodze do zrealizowania planu jest Apator, który celuje w osiągnięcie 65–70 mln zł rocznego zysku netto. Po trzech kwartałach producent urządzeń pomiarowych wypracował 587 mln zł przychodów ze sprzedaży, czyli o 13 proc. mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Jednak dzięki wyraźnej poprawie rentowności, będącej w głównej mierze efektem lepszej sprzedaży wysokomarżowych produktów i oszczędności po stronie kosztów, czysty zarobek zwiększył się rok do roku o ponad 20 proc., do 54,3 mln zł. – Po efektach osiągniętych w okresie dziewięciu miesięcy 2018 r. podtrzymujemy realizację prognozy wyników finansowych. Mimo że przychody prawdopodobnie ukształtują się w okolicy dolnego progu widełek, dzięki poprawie efektywności i dyscyplinie kosztowej, zysk netto powinien oscylować w okolicy górnej granicy prognozy – poinformował przy okazji podsumowania wyników trzech kwartałów Mirosław Klepacki, prezes Apatora. Zarząd zauważa poprawę sytuacji na rynku liczników, również w obszarze pomiarów tzw. inteligentnej sieci energetycznej (smart grid). – Optymizmem napawa fakt, że poprawia się kondycja rynku, na którym działamy, czujemy sprzyjający klimat do inwestowania w zakresie smart grid. Chcemy to wykorzystać dla dalszej poprawy naszych wyników w kolejnych miesiącach i skutecznej realizacji ogłoszonej w tym roku strategii rozwoju – zapowiada Klepacki.

Cel na poziomie 10 mln zł EBITDA wyznaczył sobie na ten rok Global Cosmed. Wynik producenta i dystrybutora chemii gospodarczej oraz kosmetyków po trzech kwartałach to 7,6 mln zł, co oznacza znaczącą poprawę wobec analogicznego okresu 2017 r., kiedy spółka była 8,8 mln zł pod kreską. – Za nami kolejny kwartał dodatnich wyników finansowych i zarząd nie widzi zagrożenia dla realizacji prognozowanego zysku EBITDA na poziomie 10 mln zł w całym 2018 r. Nadal koncentrujemy się na programie redukcji kosztów oraz poprawie efektywności (szczególnie w obszarze produkcji) – skomentowała wiceprezes Magdalena Mielimonka.

Wyniki pod presją

Do udanych nie może zaliczyć tego roku Elektrobudowa. Zarząd budowlanej firmy dwukrotnie korygował w dół prognozy. Aktualne założenia mówią o 45 mln zł straty netto przy prawie 900 mln zł przychodów. Pierwotnie oczekiwano 46 mln zł zysku. – Obniżenie prognoz przez Elektrobudowę jest związane głównie z opóźnieniami w realizacji kontraktu na instalację Metatezy dla PKN Orlen, a także z presją kosztową w budownictwie – wyjaśnia Krzysztof Pado, analityk DM BDM. W jego ocenie zakładany poziom blisko 900 mln zł przychodów może być trudny do wykonania, biorąc pod uwagę portfel zleceń spółki. – Elektrobudowa musiałaby mieć rekordową kwartalną sprzedaż w IV kwartale . Końcowy wynik netto 2018 r. będzie zależał od ostatecznych rozliczeń kontraktu dla Orlenu. Ciężko na razie wyrokować, jaki będzie finał sprawy. Spółka w II kwartale zawiązała 60 mln zł rezerw na potencjalne kary za opóźnienia na Metatezie. Obecnie projekt jest w fazie testów i odbiorów, więc zamknięcie kontraktu jest perspektywą najbliższego czasu. Jak wynika z ostatniego komunikatu, obecne żądania Orlenu w kwestii kar umownych są o blisko połowę niższe niż zawiązana przez Elektrobudowę wcześniej rezerwa. Przy tym nie można wykluczyć, że zamawiający zmieni jeszcze swoje roszczenia, gdy obiekt zostanie finalnie przekazany do eksploatacji. Otwarta jest także kwestia rozliczenia robot dodatkowych – wskazuje ekspert.

Zakładanych celów nie zrealizuje też Mex Polska. Słabsze od spodziewanych wyniki za pierwsze trzy kwartały skłoniły zarząd restauracyjnej grupy do odwołania tegorocznych prognoz finansowych. Spółka zdecydowała się na ten krok ze względu na niejednoznaczne przepisy prawa podatkowego, niestabilną sytuację na rynku pracy, presję na płace, presję dostawców na wzrost cen surowców i towarów, a także szybko zmieniające się trendy konsumenckie. W ocenie zarządu obecna sytuacja rynkowa powoduje, że prognozowanie wyników z dużym wyprzedzeniem obarczone jest wysokim ryzykiem popełnienia błędu, co już wcześniej skłoniło spółkę do odwołania prognoz finansowych na 2019 r.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty