#WykresDnia: Obawy coraz mniejsze

Indeks strachu VIX spadł poniżej 17, do najniższego poziomu od lutego 2020 r., po kolejnym rekordzie S&P 500.

Publikacja: 09.04.2021 09:33

#WykresDnia: Obawy coraz mniejsze

Foto: Bloomberg

parkiet.com

Wydaje się, że masowy handel na amerykańskim rynku opcji w czwartek wskazuje, że ??spokojne zahowanie amerykańskich akcji w ostatnich tygodniach otwiera drogę do dużego wzrostu zmienności w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Jeden lub więcej traderów postawił około 40 milionów dolarów na zakład, że indeks zmienności Cboe - często nazywany wskaźnikiem strachu na Wall Street - przekroczy poziom 25 i wzrośnie do 40 do połowy lipca, wynika z czwartkowych danych.

VIX zamknął się w czwartek na poziomie 16,95, najniższym zamknięciu od 20 lutego 2020 r., tuż przed pandemią koronawirusa, która wystraszyła inwestorów. Według Trade Alert, około 200 000 spreadów VIX na 25-40 w lipcu zostało sprzedanych w ciągu dwóch godzin w czwartek, począwszy od godziny 10:00. Transakcje stanowiły około jednej trzeciej średniego dziennego wolumenu obrotu opcjami VIX. Transakcje obejmowały kupno wezwań do wykonania niższego spreadu za średnią cenę około 3,37 USD, częściowo sfinansowane poprzez sprzedaż wezwań do wyższej ceny wykonania w wysokości około 1,30 USD za kontrakt. Aby transakcja była opłacalna, VIX musiałby wzrosnąć powyżej 25 do połowy lipca. Biorąc pod uwagę, że duże wzrosty indeksu opartego na opcjach zwykle następują w burzliwych okresach dla akcji, handel może przedstawiać niedźwiedzie perspektywy dla walorów.

Indeks S&P 500 zamknął się w czwartek na rekordowo wysokim poziomie, czemu sprzyjał wzrost cen spółek technologicznych i innych akcji wzrostowych. Akcje rozpoczęły drugi kwartał na solidnych podstawach, a szeroki indeks giełdowy wzrósł o 3,1 proc. Największe firmy technologiczne wzrosły, gdy rynek obligacji uspokoił się, zmniejszając obawy o wysokie wyceny spółek wzrostowych. - Wzrost kursów był jednym z powodów, dla których nastąpiło rozszerzenie rynku i pewna rotacja w kierunku akcji spółek wartościowych, zwłaszcza finansowych i energetycznych - powiedział Ed Keon, dyrektor ds. Inwestycji w QMA. - Teraz notowania spadły z najwyższych poziomów, widać, że sektory te osiągają gorsze wyniki, a technologia wraca na prowadzenie.

Akcje wzrosły, gdy szef Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział, że bank centralny ma narzędzia do ograniczenia presji inflacyjnej, która ma być przejściowa podczas gdy gospodarka ponownie się otwiera. Dzień po tym, jak marcowe minutes Fed nadały gołębiemu ton ścieżce polityki pieniężnej Powell powiedział, że bank centralny zareagowałby, gdyby oczekiwania inflacyjne zaczęły „trwale i istotnie poruszać się" powyżej poziomów, dopuszczalnych przez bank centralny. Zauważył również, że zróżnicowanie wysiłków na rzecz szczepień ludzi na całym świecie stanowi zagrożenie dla ożywienia gospodarczego, które pozostaje „nierówne i niepełne".

- Gołębie mają kontrolę, a ostrożne komentarze prezesa Fed po raz kolejny powtórzyły ich ultra-akomodacyjne stanowisko - powiedział Edward Moya, starszy analityk rynkowy w Oanda w Nowym Jorku.

Tymczasem prezes Fed z St. Louis, James Bullard powiedział, że jest za wcześnie, aby bankierzy centralni rozmawiali o ograniczaniu zakupów aktywów, dopóki pandemia będzie trwać. Czwartkowe dane pokazały, że liczba wniosków o stanowe ubezpieczenie od bezrobocia w USA nieoczekiwanie wzrosła drugi tydzień, podkreślając niepewny charakter ożywienia na rynku pracy.

Tymczasem globalne akcje mogą utrzymać się w piątek na stabilnym poziomie blisko rekordowych maksimów, ponieważ spadające obawy o inflację w Stanach Zjednoczonych spowodowały spadek rentowności obligacji i przyniosły wzrosty na Wall Street, chociaż słabość chińskich akcji ograniczyła wzrosty w Azji. MSCI ACWI Index wszedł na rekordowy poziom na początku sesji azjatyckiej, a ostatnio jego linia na wykresie była prawie płaska. Japoński Topix zyskał 0,6 proc., a australijskie akcje oscylowały w pobliżu ponad rocznego szczytu, podczas gdy koreański Kospi osiągnął najwyższy poziom w ciągu dnia od połowy lutego. Z tego trendu wyłamały się akcje chińskie, a CSI 300 spadł o 1,3 proc., obniżając MSCI AC Asia ex Japan Index o 0,4 proc., c wspierały obawy o dalsze napięcia między Waszyngtonem a Pekinem.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty