#WykresDnia: Globalne giełdy na minusie

W minionym tygodniu kapitalizacja światowych giełd spadła o 4,2 biliony dolarów, najwięcej od października 2020 r.

Publikacja: 24.01.2022 09:23

#WykresDnia: Globalne giełdy na minusie

Foto: AFP

parkiet.com

Światowe akcje straciły w tym tygodniu 4,2 bln USD kapitalizacji, najwięcej od października 2020 r. w związku ze spadkami firm technologicznych i reakcją inwestorów na sygnały, że może spowolnić wzrost niektórych akcji wartościowych, w które inwestowali na początku tego roku. Globalne akcje warte obecnie 136 proc. światowego PKB, wobec 144 proc. w grudniu.

Duże straty na akcjach Netflix uwydatniły wyprzedaż akcji spółek technologicznych, która rozlała się na inne sektory. Inwestorzy wycofywali się ze spekulacyjnych zakątków rynku, gdy Rezerwa Federalna zaostrza warunki finansowe. Spadki akcji były szczególnie ekstremalne w Stanach Zjednoczonych, gdzie notowanych jest wiele z ubiegłorocznych firm technologicznych.

Technologiczny indeks Nasdaq Composite spadł w minionym tygodniu o 7,6 proc., co jest największym spadkiem od czasu pandemii koronawirusa, która wstrząsnęła amerykańskimi rynkami finansowymi w marcu 2020 r. Indeks blue chipów S&P 500, barometr giełdy amerykańskiej o wartości 50 bilionów dolarów, stracił w ciągu ostatniego tygodnia 5,7 proc. Ponad dwie trzecie spółek w indeksie znajduje się obecnie w technicznej korekcie – lub spadły o co najmniej 10 procent w stosunku do ich rekordowego poziomu – w tym 149, które straciły 20 procent lub więcej.

Ogólnoświatowy indeks akcji FTSE obejmujący akcje rynków rozwiniętych i wschodzących spadł o 4,2 proc. od zeszłego piątku, odnotowując największy tygodniowy spadek od października 2020 r.

Wśród akcji amerykańskich, które najbardziej ucierpiały, znalazł się Netflix, który w piątek spadł o 22 proc. po tym, jak grupa streamingowa ostrzegła, że ??wzrost liczby subskrybentów znacznie zwolni. Spadek spowodował obniżenie wyceny o 49 miliardów dolarów, czyli mniej więcej kapitalizację rynkową grupy spożywczej Kraft Heinz.

Tim Skiendzielewski, dyrektor inwestycyjny Abrdn – dawniej Standard Life Aberdeen plc, globalnej firmy inwestycyjnej, zarządzającego aktywami o wartości 700 miliardów dolarów powiedział Financial Times, że słaby początek sezonu zysków zachwiał zaufaniem inwestorów, podobnie jak rynki wykazywały oznaki ożywienia po wcześniejszej wyprzedaży.

– W czasie, gdy inwestorzy mieli nadzieję, że znaleźliśmy dno i wejdziemy w sezon zysków, który pomogłoby złagodzić obawy i dać impuls rynkowi, raport Netflix zrobił coś przeciwnego, wysyłając na rynek sygnał, że sprawy nie potoczą się dobrze z perspektywy popytu – powiedział.

Spadek na rynkach akcji skłonił wielu inwestorów do kupowania instrumentów pochodnych w celu zabezpieczenia się przed dalszymi spadkami. Wolumen opcji put na akcje w USA, które mogą się zwrócić, jeśli akcje lub indeksy spadną na wartości, przekroczyły 30 mln kontraktów, po raz pierwszy w historii przekrczając ten próg w ciągu jednego dnia.

Inwestorzy byli dużymi nabywcami opcji sprzedaży wartego 420 miliardów dolarów funduszu giełdowego SPDR S&P 500 State Street. W piątek zakupiono około 6 mln kontraktów put na ETF, w tym ponad 1 mln, które wygasły w poniedziałek.

– Jakiś wpływ technologii na resztę był w pewnym momencie nieuniknion – powiedział Luca Paolini, główny strateg w Pictet Asset Management. – Kiedy masz tego rodzaju straty, wpływają one na sentyment i wszystko inne spada – dodał.

Odejście w piątek od wysoko cenionych i szybko rozwijających się firm, takich jak Netflix, było ostatnim etapem cofnięcia się, które odbiło się echem na światowych rynkach finansowych, ponieważ inwestorzy zmagają się z amerykańskim bankiem centralnym, który dramatycznie zmienia politykę pieniężną. Spodziewają się, że Fed podniesie stopy procentowe czterokrotnie w tym roku i zakończy inne środki stymulujące, które pomogły napędzać rynki akcji od początku pandemii. Ten zwrot ze strony Fedu był dotkliwie odczuwalny na rynku papierów skarbowych o wartości 22 bilionów dolarów, który jest podstawą globalnego systemu finansowego i rynku, który służy jako miernik, według którego wyceniane są wszystkie inne aktywa.

Rentowności obligacji skarbowych wzrosły w tym roku, co spowodowało potężną rotację giełdową z akcji spółek technologicznych do akcji przedsiębiorstw, których wyniki są powiązane z odbiciem gospodarczym po wstrząsach spowodowanych koronawirusem. Te wyższe rentowności osłabiły atrakcyjność tzw. akcji wzrostowych, których wyceny uzależnione są od przyszłych zysków, które nie będą osiągane przez wiele lat.

Nawet gdy ceny obligacji skarbowych umocniły się w piątek, przedłużając wzrost, który rozpoczął się na poprzedniej sesji, tak zwana 10-letnia realna rentowność nadal rosła, osiągając na krótko minus 0,54 proc., najwyższy poziom od lutego 2020 r.

Inne aktywa, które były w modzie, również miały burzliwy początek roku, ponieważ realne zyski wzrosły z minus 1,1 procent na koniec 2021 r. Bitcoin, który osiągnął rekordowy poziom w listopadzie 2021 r., spadł o 17 procent w 2022 r., podczas gdy indeks nierentownych akcji spółek technologicznych zebrany przez Goldman Sachs stracił ponad jedną piątą swojej wartości w tym samym okresie.

– Rynek akcji stał się bardzo niedźwiedzi [w związku z perspektywą], że Fed będzie zmuszony do działania – dodał Jim Tierney, zarządzający funduszem skupiony na akcjach wzrostowych w AllianceBernstein. – Fed nigdy w ciągu ostatnich 20 lat – w większości naszych karier inwestycyjnych – nie był hiper-jastrzębi, ale teraz rynek wycenia ideę, że tak będzie".

Giełdy spadły również w całej Europie, a regionalny wskaźnik akcji Stoxx 600 spadł w ciągu tygodnia o 1,4 proc., co jest trzecią stratą tygodniową z rzędu.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty