Kruk wzbija się na nowe szczyty

Środowa sesja przyniosła historyczne szczyty na wykresach akcji windykacyjnego Kruka. Za jeden papier firmy trzeba było płacić około 345 zł, co oznacza, że wartość rynkowa firmy wynosiła około 6,5 mld zł. W sumie od początku roku akcje spółki zyskały na wartości 150 proc., i wcale nie jest powiedziane, że to koniec.

Publikacja: 16.09.2021 05:03

Piotr Krupa, prezes Kruka.

Piotr Krupa, prezes Kruka.

Foto: materiały prasowe

Kruk na dobre wrócił do wysokich lotów po pandemicznych wstrząsach. Potwierdzają to zresztą ostatnie wyniki finansowe spółki. W I półroczu wypracowała 396 mln zł zysku. Takich wyników nie miała nigdy w historii nie tylko w ujęciu półrocznym, ale i rocznym. Wyraźną poprawę widać było także zarówno na poziomie spłat dłużników, jak i nowych inwestycji w portfele wierzytelności.

Sami przedstawiciele spółki podkreślali też ostatnio, że Kruk nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. W tym roku spłaty od dłużników mogą sięgnąć nawet 2 mld zł (po I półroczu było to 1,06 mld zł).

– Wyższe spłaty są wynikiem przede wszystkim poprawy efektywności operacyjnej w procesach polubownych i sądowych, nad czym pracowaliśmy wiele kwartałów. Ważne jest to, że ten wzrost ma charakter trwały – wskazywał ostatnio Michał Zasępa, członek zarządu Kruka. Przedstawiciele spółki z optymizmem mogą także patrzeć na kolejne inwestycje. W I półroczu firma wydała na nowe portfele 644 mln zł. A przecież zwyczajowo to II połowa roku charakteryzuje się większą podażą wierzytelności sektora bankowego. To oczywiście dobra wiadomość dla firmy.

– Jesteśmy dzisiaj gotowi na nabywanie wierzytelności na każdym z rynków, gdzie operacyjnie, lokalnie prowadzimy procesy. Oczywiście naturalnie chcemy być numerem jeden w Polsce oraz w Rumunii, ale Włochy czy Hiszpania to dziś rynki, gdzie mamy pięć–sześć lat doświadczenia i coraz lepsze wyniki. Prowadzimy rozmowy z bankami i innymi podmiotami na każdym z naszych rynków – wskazuje Piotr Krupa, prezes firmy.

Szykując się do kolejnych inwestycji, firma myśli także o dodatkowym finansowaniu. Ostatnio Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła kolejny prospekt emisyjny spółki, w ramach którego może ona wyemitować obligacje o łącznej wartości nawet 700 mln zł.

– Obligacje pozostają ważnym źródłem finansowania grupy Kruk i decyzja KNF o zatwierdzeniu VIII prospektu emisyjnego daje nam szansę na pozyskanie środków przede wszystkim od inwestorów indywidualnych. Do tego dochodzą obligacje kierowane do inwestorów instytucjonalnych oraz bardzo ważne dla nas źródło finansowania, jakim jest finansowanie bankowe – wylicza Krupa.

Analitycy giełdowi świeżo po publikacji wyników na razie nie chcą zdradzać swoich strategii względem spółki. Część z nich podkreśla, że myśli nad potencjalnymi aktualizacjami rekomendacji. Te ostatnie już dawno się zdezaktualizowały. Większość z nich zalecała kupno akcji spółki, jednak ceny docelowe nie przekraczały 300 zł. PRT

Wierzytelności
Windykacyjny pęd ku pieniądzom
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wierzytelności
Fundusz zależny od Kruka wygrał licytację na zakup portfeli wierzytelności od PKO BP
Wierzytelności
Best także skorzystał z oferty Żabki
Wierzytelności
Kruk potwierdza: 1 mld zł zysku coraz bliżej
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Wierzytelności
Gigantyczny popyt na obligacje Kruka. Pomogło IPO Żabki?
Wierzytelności
Kredyt Inkaso wyemituje obligacje o wartości do 30 mln zł