Sytuacja na rynkach 23 maja - Amerykański impas

Sytuacja na rynkach 23 maja – USD/JPY na 6-miesięcznych szczytach

Publikacja: 23.05.2023 08:40

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Foto: parkiet.com

Początek bieżącego tygodnia na rynkach walutowych jest okresem wyczekiwania. W centrum uwagi inwestorów pozostaje impas dotyczący potencjalnego podniesienia limitów zadłużenia w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj prezydent USA, Joe Biden, oraz szef Izby Reprezentantów, Kevin McCarthy, spotkali się w celu wypracowania porozumienia w tej sprawie, jednak do żadnego rozstrzygnięcia nie doszło. To budzi nerwowość na rynkach walutowych, bowiem na ewentualne porozumienie pozostało jedynie 10 dni.

W rezultacie, indeks amerykańskiego dolara delikatnie zwyżkował do okolic 103,20 pkt., a dziś rano utrzymuje wzrosty z poniedziałku. Na wykresie EUR/USD trwa konsolidacja – notowania poruszają się w rejonie 1,08, a tendencja z ostatnich tygodni pozostaje spadkowa.

Ciekawie kształtują się notowania pary walutowej USD/JPY, która pnie się w górę na początku tygodnia, ,a dzisiaj rano dotarła już do okolic 138,90 – to najwyższy jej poziom od listopada poprzedniego roku, czyli od około pół roku.

Ogólnie, mimo zamieszania wokół limitu zadłużenia w Stanach Zjednoczonych, amerykański dolar utrzymuje siłę w relacji w stosunku do większości kluczowych globalnych walut. Wynika to z faktu, że dolar pozostaje tzw. bezpieczną przystanią, a tamtejsza polityka monetarna Fed mimo wszystko na razie pozostaje restrykcyjna. Ten fakt ma szczególne znaczenie właśnie przy wycenie kursu USD/JPY, bowiem w Japonii mamy do czynienia nadal z luźną polityką monetarną, negatywne wpływającą na kurs japońskiego jena już od wielu miesięcy.

OKIEM ANALITYKA – Amerykański impas i indeksy PMI

Impas związany z porozumieniem w sprawie limitu zadłużenia w Stanach Zjednoczonych budzi nerwowość na rynkach walutowych i prowadzi do wstrzymania się wielu inwestorów z działaniami.

Teoretycznie ta niepewność w tej kwestii powinna szkodzić amerykańskiemu dolarowi – ale waluta USA trzyma się mocno, co wynika z dwóch kwestii. Po pierwsze, dolar w czasach niepewności pozostaje dla wielu inwestorów walutą docelową. A po drugie, wiara w osiągnięcie porozumienia w kwestii limitu zadłużenia jest duża. Już wcześniej kilka razy Stany Zjednoczone stawały w obliczu wypracowania kompromisu wręcz na ostatni moment, a obecnie do oficjalnego deadline pozostaje jeszcze nieco ponad tydzień.

W wyczekiwaniu na kolejne doniesienia z USA, dzisiaj więcej uwagi przyciągną także dane z Europy. Już rano pojawi się szereg wstępnych odczytów indeksów PMI dla przemysłu i usług dla kluczowych gospodarek UE, w tym o 11:00 odczyt dla strefy euro. Oczekiwania raczej nie są wygórowane i nie odbiegają istotnie od poprzednich odczytów, ale będą one istotne w kontekście oczekiwań związanych z działaniami ECB.

Dzisiaj także pojawią się wystąpienia przedstawicieli kluczowych banków centralnych – ECB oraz Fed. Istnieje jednak niewielka szansa na to, że będą one zaskoczeniem dla inwestorów: w strefie euro oczekiwany jest dalszy ciąg podwyżek stóp procentowych, natomiast w przypadku Fed wzrosła szansa na brak podwyżki w czerwcu – jednak nadal w grze jest jeszcze jedna tegoroczna podwyżka o 25 pb.

Sporządziła: Dorota Sierakowska – analityczka Domu Maklerskiego BOŚ

Waluty
Jen traci przed decyzją BoJ
Waluty
Złoty słabszy. Analitycy: Nie ma się czym martwić
Waluty
Fatalne dane z polskiego przemysłu ciążą złotemu
Waluty
Kurs złotego znów złapał wiatr w żagle
Waluty
Japoński jen na 34-letnich minimach
Waluty
Złoty szuka równowagi