Reklama
Rozwiń

Sytuacja na rynkach 2 grudnia - dolar słabszy przed NFP

Amerykańska waluta wyraźnie straciła wczoraj po południu, a pretekstem stał się gorszy od prognozowanego odczyt indeksu ISM dla przemysłu i kolejne wypowiedzi członków FED sugerujące przejście w stronę bardziej umiarkowanego tempa podwyżek stóp procentowych.

Publikacja: 02.12.2022 12:05

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

To podbija scenariusz tzw. pivotu, który jest rozgrywany przez rynki od kilku tygodni. Dzisiaj kluczowe będą dane Departamentu Pracy, które poznamy o godz. 14:30. Ostatnie informacje - dane ADP, wyliczenia Challengera nt. przyszłych zwolnień, slaby subindeks zatrudnienia ISM - ukierunkowują rynki w stronę słabego odczytu, Formalnie mediana zakłada przyrost etatów o 200 tys. w sektorze pozarolniczym i utrzymanie stopy bezrobocia na poziomie 3,7 proc.

Kiepski odczyt może dać kolejne argumenty do osłabienia dolara i realizację scenariusza wyczekiwania na posiedzenie FED zaplanowane na 14 grudnia, które zdaniem rynku może dać argumenty za pivotem w najbliższych miesiącach (wygaszenie cyklu podwyżek do połowy 2023 r.). Czy słusznie, to inna sprawa (członkowie FED w swoich wypowiedziach wolą przybierać maski "jastrzębi"). Liczy się to co tu i teraz, a dolar wciąż dostaje więcej argumentów za spadkiem, chociaż jest już tani (w zestawieniu z tym, na jakich poziomach był dwa miesiące temu).

W przestrzeni G-10 dzisiaj znów najsilniejszy jest japoński jen. Spadek USDJPY to nadal pochodna zniżkujących rentowności amerykańskich obligacji (10-letnie są bliskie złamania poziomu 3,50 proc.). Dalej mamy waluty Antypodów (korzystają na spekulacjach wokół zmiany covidowej polityki w Chinach?), ale i też franka. Stabilne są funt i euro (notowania EURUSD pozostają ponad poziomem 1,05). Z kolei najsłabsze są korony skandynawskie, chociaż zmiany są kosmetyczne.

EURUSD - coraz bardziej realny test okolic 1,0634?

Wspomniany poziom to minimum osiągnięte w marcu 2020 r., zaraz po wybuchu pandemii - później dolar był słabszy na fali gigantycznego luzowania, jakie uruchomił FED. Rejon 1,0630 ma szanse być przetestowany biorąc pod uwagę, że trend wzrostowy na EURUSD jest kontynuowany - wczoraj jego potwierdzeniem było wybicie poprzednich szczytów przy 1,0478-96. Rynek reaguje nadal w schemacie wyczekiwanego pivotu FED, czyli słabsze dane przybliżają scenariusz wygaszenia podwyżek w I kwartale 2023 r. i tym samym osłabiają dolara. Dzisiaj kluczowe będą dane NFP o godz. 14:30. Jeżeli odczyt wypadnie wyraźnie poniżej 200 tys. to reakcja może być podobna.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EURUSD

Foto: DM BOŚ

Reklama
Reklama

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Bitcoin przegrywa z AI?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Waluty
Niższe stopy, złoty pozostał słaby
Waluty
RPP ponownie tnie stopy. Jak spadną raty kredytów?
Waluty
Złoty stabilny w oczekiwaniu na RPP
Waluty
Sytuacja na rynkach 5 listopada - giełdowy risk-off nie podbił mocniej dolara
Waluty
Czy euro zacznie odrabiać straty do dolara?
Reklama
Reklama