Wzmożenie jest zatem szczególnie duże. Ale to nie tylko efekt struktury sekwencji publikacji. Wskaźnik CPI ma być wysoki. Prognozy mówią o zmianie o 7.3 proc. r/r, a w wersji bazowej 5.9 proc. r/r. Wyższy od oczekiwanego odczyt może dodatkowo wesprzeć oczekiwania rynków dla potencjalnej możliwości większej podwyżki stóp procentowych w marcu, która w takim wypadku mogłaby wynieść 50 pkt. bazowych. Trzeba bowiem pamiętać, że warunki na rynku pracy i przyspieszenie wzrostu płac to czynniki, które wspierają taką opcję.
Początek dnia jawi się umiarkowanie optymistycznie. Ceny kontraktów na indeksy akcji się podnoszą. Kontrakt na DAXa wspina się ponad poziom 15500 pkt. Ten na średnią przemysłową Dow Jones wychodzi lekko ponad 35500 pkt.
Na rynku ropy cena baryłki WTI nie wróciła nad poziom 90 dolarów, ale też mocno nie spada. Obecnie to 89.40, czyli praktycznie niewiele niżej. Zejście pod 88.20 mogłoby pogłębić ruch spadkowy. Złoto tymczasem próbuje swoje szansy. Cena uncji ponownie znajduje się w okolicy 1830 dolarów. Nie cofa się po osiągnięciu tego pułapu, a zatem jest wciąż siła po stronie popytu.
Na rynku walutowym mamy lekkie umocnienie dolara amerykańskiego. To już ostatnia faza przygotowań do dzisiejszej publikacji. Jednak zmiana jest minimalna, gdyż rynki przygotowują się już od kilku dni. Kurs EURUSD wynosi 1.1420, a GBPUSD spadł nieco do okolicy 1.3530. AUDUSD jest na poziomie 0.7170, a USDCAD stabilnie trzyma się poziomu 1.2670, który pracuje też jako wsparcie. Na USDJPY mamy zwyżkę do 115.65.
Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku.