Wykres dzienny AUD/NZD
Wcześniejszy komunikat RBNZ był dość „gołębi", co zapoczątkowało trwającą nieco ponad miesiąc słabość NZD względem pozostałych walut. Pretekstem były sformułowania sugerujące, że stopy procentowe nie ulegną zmianie do 2019 r., co staje się stać w opozycji do tego, jak kształtują się oczekiwania dotyczące innych banków centralnych, jak chociażby RBA (2018 r.). Stąd też na AUD/NZD obserwowaliśmy kontynuację wzrostów, które jednak odwróciły się w ostatnich dniach. Na wykresie tej pary widać, że czekać nas może większa korekta (ruch powrotny nawet do strefy 1,0740-1,0775). Oczywiście warunkiem koniecznym do takiego ruchu powinien być mniej „gołębi" zdaniem rynku wydźwięk dzisiejszego komunikatu RBNZ – wystarczy, że Bank wskaże tylko furtki, które mogłoby wpłynąć na przybliżenie terminu podwyżki stóp procentowych. To może wystarczyć do rozbudowania oczekiwań, które ostatecznie nie muszą się zrealizować.
Na NZD/USD dochodzi dodatkowo kwestia zachowania się dolara w kontekście ostatniego zamieszania wokół jutrzejszego głosowania nad ustawą o ubezpieczeniach zdrowotnych w Kongresie. W rannym raporcie wskazywaliśmy, że może być ono przesunięte o kilka dni, co mogłoby dać oddech rynkom... i doprowadzić do kontynuacji obserwowanej ostatnio słabości USD. Na wykresie NZD/USD możliwy jest scenariusz w którym mamy test mocnego rejonu oporu (m.in. górne ograniczenie kilkumiesięcznego kanału spadkowego przy 0,7190).
Sporządził: