Z tego względu aktywność i obroty były na rynkach finansowych mniejsze niż zazwyczaj. Niewiele było także w kalendarzu publikacji ważnych danych makroekonomicznych na świecie. Przed otwarciem sesji europejskiej opublikowany został w Chinach wrześniowy wskaźnik PMI w usługach, który okazał się sporo słabszy od sierpniowego, w Niemczech natomiast opublikowano sierpniową dynamikę produkcji przemysłowej, która dla odmiany okazała się dużo lepsza od oczekiwań. W trakcie dnia inwestorzy śledzili już tylko wydarzenia w Katalonii, gdzie mimo sprzeciwu władz w Madrycie we wtorek może dojść do ogłoszenia jej niepodległości po zeszłotygodniowym referendum, a także obserwowali notowania tureckiej liry. Ta ostatnia gwałtownie straciła wobec dolara po tym, jak USA zawiesiły usługi wizowe w Turcji i w reakcji na te informacje to samo zrobiła Turcja wobec Stanów Zjednoczonych.

Bez większych zmian pozostał w poniedziałek kurs EUR/USD, który notowany był w przedziale 1,1720–1,1750. Również notowania kursu EUR/PLN nie uległy większym zmianom –  kurs oscylował w poniedziałek w okolicach 4,31. Niewiele działo się także na rynkach obligacji. Zarówno w strefie euro, jak i w Polsce zmiany rentowności były kosmetyczne. W USA rynek FI był nieczynny.