Polska walutowa kwotowana jest następująco: 4,3015 PLN za euro, 3,6658 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7917 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8012 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,295% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny obrotu na rynku FX minęły pod znakiem podbicia zmienności oraz dynamicznych reakcji inwestorów. Początkowo odniesienie M. Draghiego dot. wzrostu płac i inflacji w Strefie Euro podbiło oczekiwania co do podwyżki stóp ze strony EBC. W dalszym ciągu jednak mówimy o bazowym scenariuszu dot. okolic września/października 2019r. Eurodolar zdołał jednak zanotować dynamiczne wybicie powyżej 1,18 USD, co wsparło kwotowania walut EM. Impuls ten okazał się być jednak nietrwały, a uwaga inwestorów przesunęła się w stronę jutrzejszego FED'u, gdzie spodziewana jest podwyżka stóp o 25pb. Mocniejszy dolar ograniczył oczywiście zwyżki walut EM. Z punktu widzenia PLN nie dzieje się zbyt dużo – kurs w dalszym ciągu reaguje głównie na zmiany na rynkach bazowych. Eskalacja konfliktu z Brukselą (KE pozywa Polskę do TSUE) nie znajduje większego odbicia w handlu, a sam złoty pozostaje w ramach układów konsolidacyjnych.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. stopy bezrobocia za sierpień. Rynek spodziewa się odczytu na poziomie 5,9%. Ponadto będzie to dzień spod znaku wystąpień bankierów centralnych z EBC oraz pozycjonowania się pod jutrzejszy FED.
Z rynkowego punktu widzenia układy techniczne na PLN nie uległy istotniejszym zmianom. Próby zejścia niżej napotkały wyraźną kontrę zainicjowaną odbiciem kwotowań dolara na szerokim rynku.
Konrad Ryczko