Wspiera to sentyment rynkowy i pomaga indeksom giełdowym wrócić na szczyty. Dodatkowo chińskie władze cały czas pozostają aktywne starając się zminimalizować negatywny wpływ epidemii na gospodarkę i jak najbardziej wesprzeć przedsiębiorstwa stopniowo wznawiające produkcję. Zasilają one bowiem w płynność firmy znajdujące się w kłopotach i zamierzają ratować linie lotnicze, które w związku z zawieszeniem połączeń znalazły się na skraju upadłości. Środowa sesja na Starym Kontynencie rozpoczyna się od wzrostów sięgających 0.5%, a niemiecki Dax wraca powyżej 13700 pkt. Notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy wracają w kierunku szczytów wszech czasów, zatem wczorajsze pogorszenie nastrojów po ostrzeżeniach niższej sprzedaży ze strony Apple nie przestraszało inwestorów na Wall Street. Rynek wyraźnie liczy na to, że skutki spowolnienia gospodarczego na świecie w wyniku epidemii skutecznie uda się załagodzić ekspansywną polityką monetarną oraz fiskalną.
Notowania USDJPY wychodzą powyżej 110, zbliżając się do górnego ograniczenia ciasnej konsolidacji na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni. Na rynku walutowym również widać przepływ kapitału w kierunku ryzykownych aktywów, bowiem japoński jest najsłabszy w gronie G10, a na czele pozostają waluty surowcowe. Ropa naftowa natomiast w związku z pojawiającymi się problemami z dostawami z Libii w przypadku odmiany WTI ruszyła w kierunku 53 USD za baryłkę. To efekt zawieszenia rozmów pokojowych po ataku artyleryjskiego na port w Trypolisie, który przeprowadziła samozwańcza Libijska Armia Narodowa Chalify Haftara. Sporym zaskoczeniem są natomiast wzrosty na rynku złota, które mimo dobrego sentymentu wychodzi powyżej 1600 USD za uncję i testuje styczniowe ekstrema.
Najważniejszym punktem dzisiejszego kalendarium wydają się być minutki z ostatniego posiedzenia Fed, które mogą rzucić nieco więcej światła na dalszą ścieżkę stóp procentowych w USA i rynkową wyceną zakładającą cięcie kosztu pieniądza w USA. Ostanie komunikaty wysyłane przez Jeroma Powella wskazywały, że dopiero w połowie roku dokonany zostanie przegląd procesów zachodzących w gospodarce i wtedy dopiero będzie można powiedzieć na temat dalszej perspektywy stóp procentowych w USA. Rynek zaczyna wyceniać, że w konsekwencji spowolnienia wzrostu gospodarczego na świecie w efekcie koronawirusa bankierzy centralni będą musieli szybciej przystąpić do łagodzenia polityki monetarnej.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.