Dla wielu inwestorów dniem wolnym od pracy będzie już piątek, z kolei dla części (w tym w Polsce) świąteczny weekend przedłuży się do przyszłego poniedziałku. Wczorajsza sesja upływała pod znakiem poprawy nastrojów globalnych. Zielony kolor pojawił się na parkietach najpierw w Azji, potem w Europie, a następnie w USA. Powodem poprawy sentymentu były dane WHO, z których wynika, że liczba nowych zakażeń i zgonów przestaje rosnąć, a nawet się nieco zmniejsza, w najbardziej dotkniętych epidemią krajach Europy Zachodniej, w tym we Włoszech, w Hiszpanii, Niemczech czy Francji. Ponadto napłynęły informacje o uruchamianych kolejnych ogromnych programach ratunkowych przez niektóre kraje, m.in. Japonię i Niemcy. Na rynku walutowym miał w poniedziałek miejsce lekki spadek pary EUR/USD, w okolice 1.0800, oraz pary EUR/CHF, w okolice 1.0555. Kurs EUR/PLN, mimo wielu dynamicznych wydarzeń politycznych, a także odwołania przez RPP środowej konferencji po zaplanowanym posiedzeniu w sprawie stóp procentowych, zszedł w dół i „zakotwiczył" w okolicach 4.5600. Na rynku obligacji rządowych, zarówno na rykach bazowych, jak i w Polsce, dominowały wzrosty rentowności. W przypadku niemieckich bundów były to wzrosty wzdłuż całej krzywej rzędu 1-4pb, w przypadku amerykańskich treasurysów wzrosty o około 2-6pb. W Polsce rentowności SPW wzrosły o 1-8pb, najsilniej na krótkim końcu krzywej.