Początek środowej sesji to przede wszystkim czas publikacji licznych odczytów indeksów PMI dla przemysłu za czerwiec. Większość z nich okazała się nie tylko lepsza od oczekiwań, ale też znacząco lepsza od odczytów z poprzednich miesięcy. Dla inwestorów jest to klarowny znak, że gospodarki wielu krajów wyraźnie ożywiły się po trudnych czasach restrykcji związanych z pandemią.
Na plus zaskoczyły odczyty m.in. w Australii, Japonii czy Indiach, natomiast najwięcej uwagi przyciągnął wyjątkowo dobry odczyt indeksu PMI dla przemysłu Chin. Państwo Środka to jedna z czołowych globalnych gospodarek, więc sytuacja w tamtejszej gospodarce ma ogromny wpływ na ogólne postrzeganie sytuacji w gospodarce światowej.
Powoli spływające dane z Europy nie są już tak optymistyczne. O ile odczyt indeksu PMI w strefie euro ogółem, w Niemczech czy w Polsce zaskoczył na plus, to już odczyty dla niektórych innych krajów Starego Kontynentu okazały się gorsze od oczekiwań – tak było m.in. w przypadku Szwajcarii, Czech oraz Włoch.
OKIEM ANALITYKA – Powiew optymizmu po odczytach indeksów PMI
W większości gospodarek świata czerwcowy odczyt indeksu PMI dla przemysłu pozytywnie zaskoczył, co rozbudziło wśród inwestorów większy apetyt na ryzyko. Indeks dolara, będącego najbardziej popularną bezpieczną przystanią na rynkach surowców, dzisiaj kontynuuje delikatną zniżkę.
Niemniej, sytuacja na rynkach walutowych pokazuje, że optymizm jest umiarkowany, a inwestorzy traktują te dane makro z pewnym dystansem. Mają oni świadomość, że pandemia czyni przyszłość globalnej gospodarki dużo bardziej nieprzewidywalną.