Złoty stabilny w oczekiwaniu na dane z rynku pracy w USA

Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kosmetyczne umocnienie krajowej waluty, jednak najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się dalsza stabilizacja kursów.

Publikacja: 02.07.2020 08:50

Michał Pietrzyca, analityk techniczny DM BOŚ

Michał Pietrzyca, analityk techniczny DM BOŚ

Foto: DM BOŚ

Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,4713 PLN za euro, 3,9685 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 4,1968 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły do okolic 1,409% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego i obligacji przyniosło nieznaczną 0,13% zniżkę złotego w ujęciu do koszyka głównych walut. Ponadto zaobserwowaliśmy wczoraj wzrost o 3,37% rentowności 10- letnich obligacji Skarbu Państwa po solidnej poprawie w czerwcu aktywności w krajowym przemyśle. Nadal jednak na rynku mamy uśpiony optymizm, gdyż trwa przepychanka pomiędzy otwieraniem gospodarki USA a koronawirusem. Wczoraj co prawda otrzymaliśmy pozytywne informacje o wstępnym etapie prac nad szczepionką w Pfizer. Z drugiej strony mamy sporą grupę firm (m.in. Google czy Citigroup), które zapowiadają spowolnienie procesu powrotu pracowników do biur z powodu nawrotu pandemii. To powoduje mieszane nastroje na rynkach bazowych. Do tego dochodzi czynnik lokalny drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce, więc w połączeniu z niepewnością wobec Covid-19 na świecie sytuacja złotego jest pod wpływem mocno zmiennych i ryzykownych czynników.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy a mianowicie odczyt liczby podań o zasiłki dla bezrobotnych oraz comiesięczny raport Departamentu Pracy. Jutro Wall Street nie pracuje z uwagi na Święto Niepodległości. Z tego względu już dzisiaj poznamy dane rządowe z rynku pracy, które najczęściej publikowane są w pierwszy piątek miesiąca. Oczekuje się, że gospodarka USA stworzyła poza rolnictwem w czerwcu 3 mln miejsc pracy a stopa bezrobocia spadła do 12,3% (Poprz.13,3%). Dane mają zatem pokazać, że recesja wywołana przez „Coronę" prawdopodobnie się skończyła, aczkolwiek inwestorzy powinni pozostać ostrożni z uwagi na dalszy rozwój pandemii. Z tego względu potencjalne wybicie eurodolara z konsolidacji 1,12744 – 1,11842 powinno wymusić krótkotrwały kierunek, który prawdopodobnie będzie gaszony, przy wykluczeniu zmiany pozostałych czynników. W ten sposób z rynkowego punktu widzenia prawdopodobnie pozostaniemy w ograniczonym zakresie wahań na PLN.

Michał Pietrzyca

Analityk Techniczny

Wydział Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Waluty
Jak nisko zejdzie EBC?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Odczyt CPI z USA zatrzęsie złotym?
Waluty
Sytuacja na rynkach 11 grudnia - dolar dalej zyskuje przed CPI
Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Jastrząb powrócił
Waluty
Chiny poprawiły nastroje