Obecne wydarzenia na globalnych rynkach finansowych działają dwutorowo na wartość amerykańskiego dolara. Z jednej strony notowania tej waluty są wspierane przez rosnącą awersję globalnych inwestorów do ryzyka, powiązaną z obawami o drugą falę pandemii. Z drugiej strony trudna sytuacja gospodarcza samych Stanów Zjednoczonych spycha wartość dolara w dół. Wiele wskazuje na to, że taka sytuacja może utrzymać się dłużej, a notowania dolara będą poruszać się bez wyraźnego kierunku, będąc pod wpływem działania wspomnianych dwóch sił. Druga fala pandemii jest faktem, a na możliwe trudności gospodarcze z nią związane zwracali uwagę przedstawiciele Fedu. Zaznaczają oni, że obecna trudna sytuacja może utrzymać się dłużej, niż się tego wcześniej spodziewano. Taka nieprzewidywalna droga do ożywienia gospodarczego oznaczałaby przeciągającą się negatywną presję na notowania amerykańskiego dolara. Niemniej jednocześnie przedstawiciele Rezerwy Federalnej dali do zrozumienia, że Fed wciąż ma w zanadrzu wiele możliwości działania i stymulowania amerykańskiej gospodarki, co z kolei pozytywnie wpływałoby na wartość USD. Tymczasem podejście inwestorów do ryzyka działa na dolara w odwrotny sposób. Im więcej strachu jest na rynku, tym bardziej atrakcyjną inwestycją staje się amerykańska waluta, traktowana przez wielu inwestorów jako bezpieczna przystań. I odwrotnie – jeśli apetyt na ryzyko wzrośnie, to dolar może znów znaleźć się pod presją podaży. ¶