Taki przebieg wydarzeń zwiększa nieprzewidywalność plebiscytu, a tego nie lubią rynki finansowe. Dodatkowo po wczorajszych wypowiedziach pojawia się ryzyko kwestionowania wyniku wyborów. O ile Biden zakomunikował, że zaakceptuje porażkę, to w przypadku Trumpa może nie być to takie oczywiste. Uważa on bowiem, że głosowanie korespondencyjne może prowadzić do nadużyć. W kontekście pakietu fiskalnego rozmowy trwają dalej, niemniej jednak widać wolę obydwu stron do znalezienia kompromisu. Niepokój budzi jednak fakt dalszego wzrostu liczby nowych przypadków Covid-19, szczególnie w Europie, który w wyniku przywracania częściowych obostrzeń może wytrącić gospodarkę ze ścieżki ożywienia.
Na rynku walutowym wczorajsza debata prezydencka w USA doprowadziła do przeceny dolara i wzrostów EURUSD powyżej 1.17. W trakcie całej nocnej kłótni prezydenckiej lepiej wypadł bowiem kandydat Demokratów, na jego wygrana a biznesu powinna wiązać się z podwyżką podatków, z czego inwestorzy na Wall Street dodatkowo się nie cieszą. Dziś jednak w momencie gdy główne indeksy znalazły się pod presją, dolar próbuje odrabiać straty, a notowania głównej pary walutowej spadają w kierunku 1.17. Para GBPUSD cofa się dziś do poziomu 1.18. Notowania dolara australijskiego po wcześniejszych zwyżkach w wyniku publikacji lepszych od oczekiwań danych PMI z Chin spadają w kierunku 0.71 wraz z tym jak nastroje ulegają pogorszeniu. Rządowy wskaźnik PMI dla sektora usługowego w Chinach wzrósł we wrześniu aż do 55.9 pkt. z 55.2 pkt. poprzednio, a dla przemysłu do 51.5 pkt. z 51.0 pkt. Notowania ropy po wczorajszej jednodolarowej przecenie stabilizują się w okolicy 39 USD za baryłkę WTI. To minima na przestrzeni ostatnich dwóch tygodniach. Wzrost ilości nowych przypadków koronawirusa oraz możliwość wprowadzania obostrzeń przez kolejne kraje stanowi obecnie największy czynnik ryzyka dla notowań ropy. Złoto natomiast wciąż podąża za rynkiem eurodolara i po dobiciu w dniu wczorajszym do okolic 1900 USD za uncję zawróciło na południe. Dziś w kalendarium przedsmak piątkowego wrześniowych danych z rynku pracy pod postacią raportu ADP. Uwagę należy zwrócić także na indeks Chicago PMI, który odzwierciedla aktywność w największym okręgu przemysłowym USA.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.
Wykres 1. US500.f; Interwał dzienny