Wzrosty na rynku akcyjnym podtrzymywane są przez nadzieje związane z negocjacjami dotyczącymi czwartej fazy luzowania fiskalnego w USA, co ma szansę się dokonać w najbliższych tygodniach. Choć propozycje Demokratów i Republikanów wciąż różnią się od siebie, to jednak determinacja obydwu stron daje szansę na znalezienie wspólnego mianownika. Sekretarz skarbu Steven Mnuchin zakomunikował on wraz ze Nancy Pelosi zbliżają się do zawarcia porozumienia. Dziś pierwszy roboczy dzień miesiąca i jak zwykle poznawać będziemy szereg wskaźników koniunktury w minionym. Wczorajszy indeks Chicago PMI, odzwierciedlający aktywność w największym okręgu przemysłowym USA wystrzelił aż do 62.4 pkt., co może dawać nadzieję na pozytywne zaskoczenia również w dniu dzisiejszym. W przypadku publikacji dzisiejszych wskaźników o wiele większą wagę mają te za oceanem niż z Europy, bowiem z tym ostatnim przypadku najczęściej są to już finalne odczyty nie różniące się znacząco od wstępnych szacunków. Największym czynnikiem ryzyka dla rynków jest stale rosnąca w Europie liczna nowych przypadków Covid-19 i związana z tym możliwość ponownego wprowadzania silniejszych restrykcji w celu stłumienia epidemii. W Niemczech ilość nowych zakażeń jest najwyższa do kwietnia, a w Wielkiej Brytanii utrzymuje się na rekordowych poziomach. Również w niektórych stanach USA jak Wisconsin czy New Jersey obserwowany jest ponowny wzrost zachorowań.
Na rynku walutowym dolar pozostaje w defensywie, a kurs EURUSD dobija do 1.1750. Taki stan rzeczy jest efektem poprawy nastrojów wraz z postępem negocjacji dotyczących luzowania fiskalnego w USA. W gronie G10 dobrze wyglądają waluty surowcowe, a notowania GBPUSD zbliżają się do poziomi 1.2950. O ile dolar obecnie podatny jest na zmiany sentymentu, to jednak sytuację tę mogą zmienić jutrzejsze dane z rynku pracy za wrzesień. Atmosfera wyczekiwania na raport powinno też stabilizować sytuację na rynku walutowym. Po lepszym od oczekiwań wskazaniu ADP i dobrych wskaźnikach koniunktury apetyt inwestorów na lepsze dane może zwiększać się. Poprawa nastrojów na rynku akcyjnym może natomiast sprzyjać cenie złota, które walczy w powrót powyżej 1900 USD za uncję. Ropa po wczorajszych wzrostach do poziomu 40 USD w przypadku odmiany WTI pozostaje stabilna. Choć ryzyko silniejszych restrykcji jest głównym zagrożeniem, to jednak wskaźniki koniunktury sugerujące póki co utrzymanie momentum wzrostowego powinny sprzyjać testowaniu popandemicznych maksimów w okolicach 42 USD.
Wykres 1. US500.f; Interwał dzienny
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.